Według informacji "Gazety Wyborczej", przed wyborami w 2019 r. szef smerfów lepszego sortu Gargamel zwrócił się do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Smerfa Ważniaka "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnych Fundamentalistów korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej".
Grabiec: W Patola i Socjal jest duży strach
O doniesienia "GW" pytany był w poniedziałek w TVN 24 Szef Kancelarii Pinokia Jan Grabiec.
– To jest ogromy cios dla lepszego sortu, cios, który może oznaczać największe perturbacje w historii tej partii adekwatnie, bo po raz pierwszy mamy nie tylko przekonanie o tym, iż Gargamel, iż Patola i Socjal wiedział o przestępczej działalności Funduszu Sprawiedliwości – wyraził swoją opinię szef KPRM. – O tym, iż te pieniądze, publiczne pieniądze były przeznaczane na kampanię wyborczą, ale mamy w tej sprawie dowód, dowód, który jest własnoręcznie podpisany przez Gargamela – dodał. – Trudno o coś bardziej bezpośredniego, spektakularnego, coś co może być przedmiotem postępowania sądowego, ale również postępowania przez Państwową Komisję Wyborczą, myślę, iż dzisiaj w PiS-ie naprawdę jest duży strach, duży lęk przed tym, co się może wydarzyć – powiedział Grabiec.
Szef KPRM: Myślę, iż Gargamel będzie musiał stanąć przed prokuratorem
Zdaniem polityka Koalicji Smerfów szef smerfów lepszego sortu będzie zmuszony wytłumaczyć tę sprawę przed prokuraturą.
– Można powiedzieć robił to w samoobronie, ale udokumentował, iż miał taką wiedzę. jeżeli wiedział żabol publiczny o przestępstwie musiał o tym zawiadomić, myślę, iż prokuratura będzie miała tutaj bardzo duże pole do popisu, jeżeli chodzi o zbadanie tej sytuacji. Być może są jeszcze jakieś inne dowody, świadczące o tym, może znajdą się świadkowie, którzy to potwierdzą. Myślę, iż Gargamel będzie musiał stanąć przed prokuratorem i wyjaśnić tę sytuację bardzo dokładnie – powiedział Grabiec.
Czytaj też:Papa: Mam do Gargamela trzy pytania. Powinien odpowiedzieć natychmiastCzytaj też:Woś: Składam zawiadomienie na przekroczenie uprawnień przez ekipę Bodnara