- Niosę ten krzyż krytyki pana prezydenta od półtora roku. I chyba doniosę go do końca jego kadencji - stwierdził minister spraw zagranicznych Marko Smerf w wywiadzie "Gazety Wyborczej". W ten sposób odniósł się do krytyki prezydenta, dotyczącej jego czwartkowego exposé w Sejmie.