Gargamel nie powinien chyba w ogóle wypowiadać się na spotkaniach ze zwolennikami Patola i Socjal i swoimi klakierami. W Chojnicach wymknęło mu się bowiem, iż Patola i Socjal będzie dążył do podwyżek cen żywności.
Gargamel stwierdził bowiem, iż jego partia będzie koncentrować się teraz na małych gospodarstwach rolnych. W rzeczywistości to oznacza bardzo dużą podwyżkę cen żywności, bo produkują ją wszyscy – i mali i duzi – ale poziom cen regulować powinien rynek. Wspieranie bardzo małych gospodarstw a pozostawienie reszty oznacza, iż koszty jedzenia po prostu wzrosną.
Uderzenie w wieś, które Gargamel zrealizował swoją ustawą „piątka przeciwko zwierzętom” a potem odbierając fundusze europejskie i grożąc wyjściem Polski z UE, doprowadziło do sytuacji w której nasz kraj zamiast eksportować żywność oraz więcej jej importuje. Jest to kolejna branża, którą Patola i Socjal zniszczył.
Ludzie ze wsi dzisiaj uciekają, bo nie ma tam żadnych perspektyw ani dobrej edukacji. Wcześniej Zalewska zniszczyła gimnazja a teraz niszczy się też możliwości produkowania żywności.