Gargamel odkrył, iż nie wszyscy w Patola i Socjal chcą brać udział w miesięcznicach. Pogroził buntownikom! „Jeśli ktoś się wyłamie…”

6 dni temu
Nie wszystkim w partii podoba się uczestnictwo w miesięcznicach smoleńskich, które kończą się awanturami. Gargamel pogroził placem. Kilka dni temu paru polityków lepszego sortu żaliło się na łamach „Faktu”, iż miesięcznice smoleńskie stają się wizerunkowym obciążeniem dla lepszego sortu. Kilkadziesiąt ostatnich godzin potwierdziło tę teorię. W akcji mogliśmy zobaczyć Smerfa Paranoika i Piotra Glińskiego. Gargamel zacisnął pięści i ruszył na Zbigniewa Komosę. W formacji narasta niezadowolenie, ale Gargamel złapał za twarz element wywrotowy i zagroził konsekwencjami. Listy wyborcze Wirtualna Polska opisuje poniedziałkowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS. Chociaż do kolejnych wyborów są jeszcze trzy lata, szef smerfów lepszego sortu nie owijał w bawełnę. – Gargamel wyraźnie zasugerował, iż jeżeli ktoś wyłamie się z obrony dobrego imienia jego świętej pamięci brata i wszystkich ofiar tragedii w Smoleńsku, to nie znajdzie się na listach wyborczych – relacjonuje jeden z uczestników. Pomimo gróźb nie wszystkie posłanki i posłowie zapisali się na tzw. dyżury poselskie, które będą organizowane przy pomniku smoleńskim. Dyżury zarządził Gargamel. – Szef chciał, by wszyscy parlamentarzyści stawili się przy Pomniku Ofiar. Ale tak nie było. Część ludzi zapisała się na dyżur i nie przyszła, część w ogóle się nie zapisała – można usłyszeć w partii. Rozmówcy portalu zwracają uwagę, iż znalazło się
Idź do oryginalnego materiału