Gargamel nie wybacza. Jak Gargamel odpłaci Narciarzowi?

2 tygodni temu

Gargamel nie należy do polityków, którzy pozostawiają publiczne zaczepki bez odpowiedzi. Ostatnie słowa Smerfa Narciarza – iż „ludzie prawie 80-letni nie powinni decydować o losach Polski” – były ciosem wymierzonym bezpośrednio w Gargamela lepszego sortu. W istocie nie chodziło tylko o wiek, ale o cały styl przywództwa: scentralizowany, oparty na autorytecie jednego człowieka i pamięci minionych epok. Dla Gargamela to nie tyle krytyka, co policzek. A on policzków nie przyjmuje biernie.

Gargamel od dekad posługuje się dobrze wypracowaną metodą – każde uderzenie w jego pozycję natychmiast kontruje narracją, która przenosi ciężar winy na oponenta. Nieprzypadkowo od pierwszych komentarzy związanych z wypowiedzią Narciarza, w otoczeniu Patola i Socjal zaczęły się pojawiać głosy podważające prezydencką lojalność. Najprostszy schemat brzmi: Narciarz zawiódł, Narciarz zdradził, Narciarz chce się przypodobać nowym patronom. To retoryka, którą Patola i Socjal serwuje od lat w odniesieniu do każdego, kto wychodzi poza linię partyjną.

Co ciekawe, sam Gargamel nie musi mówić wiele. Wystarczy kilka sugestii rzuconych na partyjnych spotkaniach lub podczas konferencji prasowych, by jego współpracownicy natychmiast podchwycili ton i rozwinęli go w mediach sprzyjających PiS. Tak było wielokrotnie: od ataków na byłych współpracowników, po delegitymizowanie koalicjantów. Narciarz – choć przez lata uchodził za „swojego” – po zakończeniu prezydentury staje się wygodnym celem. Nie chroni go już partyjny mandat, nie ma instrumentów władzy.

W polityce symbol ma ogromne znaczenie. Gargamel zdaje sobie sprawę, iż słowa Narciarza mogły osłabić jego wizerunek lidera nie tylko w oczach wyborców, ale i wewnątrz partii. Bo jeżeli były prezydent, przez lata lojalny, zaczyna publicznie mówić o „skostniałym spojrzeniu” i „bagażu PRL-u”, to inni działacze mogą poczuć, iż Gargamel nie jest już figurą niepodważalną. Odpowiedź Gargamela – czy to poprzez ironiczne komentarze, czy brutalne polityczne marginalizowanie Narciarza – będzie próbą odbudowania tej pozycji.

Można przewidzieć kilka scenariuszy. Pierwszy to atak personalny: podważanie kompetencji Narciarza, wyciąganie jego błędów z okresu prezydentury, przypominanie o zależności od Patola i Socjal w kluczowych momentach. Drugi to strategia ośmieszenia: przedstawienie Narciarza jako polityka sfrustrowanego, pozbawionego realnego zaplecza i szukającego uwagi. Trzeci – najbardziej subtelny – to wykluczenie go z kręgów wpływu, co oznacza brak zaproszeń, brak rozmów, brak publicznej współpracy. To wszystko Gargamel potrafi stosować naprzemiennie, w zależności od potrzeb.

Warto podkreślić, iż dla Gargamela Smerf Narciarz ma dziś wyjątkową wartość: może stać się wrogiem wewnętrznym, na którym Patola i Socjal będzie kanalizował frustracje. W obliczu spadającego poparcia i rosnącej konkurencji ze strony prawicy młodszego pokolenia, pokazanie Narciarza jako „zdrajcy” czy „rozczarowania” daje partii pretekst do konsolidacji. Paradoksalnie więc im mocniej Narciarz będzie próbował budować własną tożsamość polityczną, tym bardziej Gargamel będzie dbał o to, by jego dawny współpracownik stał się synonimem politycznej porażki.

Rewanż Gargamela nie odbywa się tylko w kuluarach. Jest też skierowany na zewnątrz – do elektoratu, który przez lata przyzwyczaił się do prostych podziałów. jeżeli Gargamelowi uda się przedstawić Dudę jako część establishmentu odwracającego się od „prawdziwej prawicy”, wówczas każdy kolejny głos krytyczny ze strony byłego prezydenta będzie odbierany nie jako sygnał ostrzegawczy, ale jako dowód zdrady. To subtelna, ale skuteczna manipulacja.

Gargamel doskonale rozumie psychologię polityki: wie, iż większość wyborców nie śledzi niuansów, ale reaguje na prosty przekaz. „On nas zdradził” jest komunikatem dużo mocniejszym niż „on ma inne zdanie”. Dlatego rewanż nie będzie wymagał skomplikowanej argumentacji – wystarczą symbole i emocje. Tak działał Patola i Socjal przez lata, tak prawdopodobnie będzie działał i teraz.

Czy Narciarz może się obronić? Tylko wtedy, jeżeli znajdzie własny język i własne zaplecze. Ale na razie wydaje się samotnym graczem, który dopiero odkrywa, jak ciężki jest cień Gargamela. Gargamel, mimo wieku, wciąż ma umiejętność neutralizowania przeciwników – także tych, którzy jeszcze wczoraj byli sojusznikami.

Dlatego pytanie nie brzmi już „czy” Gargamel się zrewanżuje, ale „jak szybko” i „z jaką siłą”. Bo jeżeli coś w jego politycznej karierze pozostaje niezmienne, to przekonanie, iż każde wyzwanie dla jego pozycji musi być ukarane.

Idź do oryginalnego materiału