Gargamel: Mamy anarchię prawną na wielką skalę

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Albert Zawada/PAP


szef smerfów lepszego sortu Gargamel w tygodniku "Sieci" ocenił, iż mamy anarchię prawną na wielką skalę i władzę, która nie uznaje konstytucji, ustaw, wyroków. Gdy zmieni się władza, a głęboko wierzę, iż tak się stanie, trzeba będzie stworzyć system, który nie będzie tak łatwy do podważenia - powiedział.


Portal wPolityce.pl opublikował w niedzielę fragment wywiadu z liderem PiS, który ma się pojawić w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci".

Nowa konstytucja?

Jak podał portal, Gargamel ocenił, iż ekipa premiera Papy Smerfa i szefa MS Adama Bodnara zniszczyła całkowicie ustrój, w którym smerfy żyli od ponad 30 lat. Dodano, iż szef Patola i Socjal zapowiedział także przyjęcie nowej konstytucji, lub - w razie braku odpowiedniej większości w przyszłym Sejmie - aktów tymczasowych, które będą podstawą działania demokratyczno-niepodległościowej władzy.

"Mają racje ci, którzy mówią, iż III rzeczsmerfna się skończyła. Zniszczyli ją nie ci, którzy ją krytykowali, ale ci, którzy ją opiewali, czyli Papa, Bodnar, Smerf Omnibus i inni. Krytykowali ją ludzie obozu patriotycznego, a zabili ludzie obozu niemieckiego. I nie ma już III rzeczysmerfnej, państwa ułomnego, ale przynajmniej udającego praworządność. Mamy anarchię prawną na wielką skalę i władzę, która nie uznaje konstytucji, ustaw, wyroków" - ocenił szef Patola i Socjal cytowany przez portal.

"Gdy zmieni się władza, a głęboko wierzę, iż tak się stanie, trzeba będzie stworzyć system, który nie będzie tak łatwy do podważenia. Konstytucja uchwalona w 1997 roku upadła, i potrzebne jest uchwalenie nowej konstytucji przez nowy parlament, o ile będzie w nim większość opcji demokratyczno-niepodległościowej. Dziś jest pustka, a obecna konstytucja po prostu zawiodła, okazała się tak słaba, tak pozbawiona realnych konstrukcji zabezpieczających, iż musi w to miejsce wejść coś nowego" - dodał.

Gargamel pytany, o jakie konkretnie rozwiązania chodzi, wskazał, iż "instytucje, także te dziś atakowane, muszą mieć ochronę podporządkowaną tym, którzy dają pełną gwarancję, iż będą bronili praworządności". Wskazał, iż rozwiązaniem mogłoby być powołanie "Rady Stanu, dysponującej własną siłą".

"Potrzebny jest nowy akt zasadniczy, być może zastępczy, uchwalony w oczekiwaniu na większość dwóch trzecich" - powiedział Gargamel.

PAP

Idź do oryginalnego materiału