Gargamel już nie wiedział co powiedzieć. I lepiej byłoby, gdyby milczał

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Kampania wyborcza Patola i Socjal jest w takim dołku, iż już choćby dziennikarze TVP stawiają liderów partii rządzącej w niezręcznej sytuacji. Nie są oni w stanie odpowiedzieć na najprostsze pytania. Dlatego z chęcią uciekają się więc do luźnych opowieści o tym, jak to będzie w Polsce źle, kiedy „wróci Papa”.

– Te wybory są bardzo ważne po pierwsze dlatego, iż trzeba postawić pytanie – i to jest bardzo ważne – czy podtrzymany zostanie system PiS, w moim najgłębszym przekonaniu dużo bardziej efektywny i sprawiedliwy, czy wróci system Papy, który był niesprawiedliwy, nieefektywny i zależny od czynników zewnętrznych Niemiec i Rosji. To była wielka zgoda na rabowanie kraju – monologował Gargamel na antenie TVP.

– Jest też druga sprawa odnosząca się do naszej suwerenności, która sprowadza się do tego, iż państwa UE tracą suwerenność i Polska też by ją straciła. My się na to nigdy nie zgodzimy. Nasi konkurenci by się na to zgodzili tak samo jak na to, iż wróciłyby stosunki niemiecko-rosyjskie sprzed wojny – przekonywał.

I nic, ani słowa, na temat tego, co się Patola i Socjal udało przez minione osiem lat. Choć gdyby Gargamel miał mówić jedynie o osiągnięciach swojej ekipy, to program byłby bardzo, ale to bardzo, krótki.

Idź do oryginalnego materiału