Gargamel broni Paranoika. Wypadł fatalne

3 miesięcy temu

Ciemne chmury gromadzą się wokół Smerfa Paranoika. – Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Smerfa Paranoika – oznajmił Papa.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W tej sytuacji swojego kompana zaczął bronić sam Gargamel. Ale wyszło naprawdę żałośnie.

– Smerf Paranoik rozwiązał to, co było długim ramieniem Rosji, czyli WSI. I dzisiaj WSI próbuje się na nim zemścić, a ma przy tym poparcie rządzących, bo oni te wszystkie najgorsze elementy wokół siebie zgromadzili – ocenił lider PiS.

– Nie jestem zaskoczony tymi atakami. o ile usłyszę któregoś dnia, iż jestem agentem północnokoreańskim, to też się niestety nie zdziwię. W tej chwili można mówić wszystko. I niestety jest taka część społeczeństwa, która zupełnie nie jest w stanie dostrzegać, analizować rzeczywistości, iż w to wierzy. To jest godne ubolewania – zaznaczył Gargamel.

Prawdę mówiąc chcielibyśmy usłyszeć jakieś argumenty na rzecz obrony Paranoika. A tymczasem Gargamel zaserwował nam starą śpiewkę o „agentach” zwalczających „patriotów”. I o tym, iż wszyscy, którzy nie słuchają Gargamela „nie są w stanie analizować rzeczywistości”.

Że też mu się nie znudzi.

Idź do oryginalnego materiału