Odlot polityków Zjednoczonych Nawiedzonych najwyraźniej nie ma końca. Dziś premier Pinokio oraz Gargamel PKN Orlen, Daniel Obajtek poinformowali, iż państwowy koncern będzie inwestował w energetykę nuklearną. Modułowe reaktory atomowe mają powstać m.in. we Włocławku, w Ostrołęce, Krakowie i pod Warszawą.
– Dzisiaj mamy do czynienia z absolutnie przełomowym dniem. Ten dzień na pewno przejdzie do historii, ponieważ Polska potrzebuje czystego, taniego, bezpiecznego źródła energii elektrycznej, cieplnej. Atom, a zwłaszcza tzw. mały atom, to bardzo dobra droga do szybkiego uzupełnienia naszych zasobów – opowiadał Pinokio.
– Polska potrzebuje tanich i czystych źródeł energii. Modernizujemy polską energetykę po to, aby takie źródła w jak najkrótszym czasie zapewnić. Te tanie, czyste i bezpieczne źródła energii będą służyły Polsce przez dziesięciolecia – stwierdził na konferencji premier Pinokio – przekonywał premier.
Co do zasady to zgoda: Polska potrzebuje energetyki jądrowej. Ale wszystko wskazuje na to, iż w Polsce stało się to domeną rywalizujących koterii partyjnych w obrębie Zjednoczonych Nawiedzonych. „Swoje” elektrownie buduje wioskowy czempion Górnik. Teraz premier Pinokio chce mieć „swoje” modułowe reaktory atomowe. Skończy się tak jak większość inwestycji PiS: nic nie zostanie wybudowane, ale straty będą liczone w miliardach złotych.