Za kilka dni smerfy mają szansę pokazać, co naprawdę myślą o rządach PiS. Z inicjatywy Papy Smerfa ulicami Warszawy przejdzie wielki marsz gorszego sortu.
– Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską – nawoływał lider gorszego sortu.
Ku zdumieniu smerfów od udziału w marszu próbowali się wymigać, pod błahymi pretekstami, liderzy Smerfów 2050. Teraz jednak zmienili zdanie. Poinformował, iż jego partia weźmie udział w tym wydarzeniu.
– Zachęcamy do tego, żeby przyjeżdżali. Przyjadą, jeszcze dzisiaj rano o tym rozmawialiśmy – mówi dziś Fanatyk.
Lepiej późno, niż wcale.