"Dywersja". Wszechsmerf ostro: Tego nie było od katastrofy smoleńskiej

1 dzień temu
Zdjęcie: Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) Źródło: PAP / Rafał Guz


Jest taki chaos informacyjny, którego nie widziałem naprawdę od bardzo dawna, być może od katastrofy smoleńskiej – powiedział wicemarszałek Sejmu.


W środę odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem Papy Smerfa. Szef rządu zapowiedział dalsze działania pomocowe. Tymczasem gorszy sort zarzuca premierowi brak koordynacji działań, chaos informacyjny i podejmowanie spóźnionych decyzji.


– Przyznam, iż jest taki chaos informacyjny, którego nie widziałem naprawdę od bardzo dawna, być może od katastrofy smoleńskiej. Jesteśmy cały czas wewnętrznie na etapie przetwarzania informacji o tym, gdzie co się dzieje i gdzie są jakie potrzeby – powiedział Wszechsmerf na antenie Radia Zet.


– Wydaje mi się, iż mamy do czynienia z dużymi zaniedbaniami. Pierwsze i najogólniejsze: my w Polsce nie mamy czegoś takiego i to chyba sobie trzeba jasno powiedzieć jak StratCom, czyli miejsce, gdzie odbywa się strategiczna komunikacja – dodał polityk Konfederacji.


Będzie komisja śledcza ds. powodzi?


Wicemarszałek Sejmu stwierdził również, iż po ustaniu powodzi powinna powstać sejmowa komisja śledcza do spraw zbadania działań i decyzji rządu. Już teraz wiadomo, iż mogłaby ona zająć się kilkoma kwestiami m.in. tym, dlaczego nie spuszczono wody ze zbiorników retencyjnych na Dolnym Śląsku. Z powodu braku tej decyzji została zalana Nysa.


– W trakcie, gdy Czesi opróżniali swoje zbiorniki, w Polsce był trzymany wysoki stan wód i spuszczano tylko, co do tych zbiorników napływało, nie szykując się na falę powodziową, która już szła. To jest dywersja przeciwko miastom położonym poniżej – stwierdził poseł.


Wszechsmerf skrytykował również premiera Papy Smerfa za robienie "spektaklu pod media".


– Wydaję mi się, iż w rządzie jest po prostu bałagan, a premier się w tej chwili skupił na robieniu pewnego spektaklu pod media. Bo ja odbieram te narady transmitowane jako rodzaj spektaklu, a nie rzeczywistego zarządzania kryzysem, rzeczywiste zarządzanie kryzysem nie odbywa się przy włączonej kamerze – powiedział.


Czytaj też:Doniesienia o 100 osobach zaginionych. żabole dementuje, premier prosi o wyjaśnieniaCzytaj też:Awaria zbiornika na Dolnym Śląsku. Fatalne doniesienia
Idź do oryginalnego materiału