Ruszył remont zapory nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Rok temu na konstrukcji zauważono pęknięcie. To jednak – jak zapewniają Wody Polskie – nie stwarzało żadnego zagrożenia.
– Wymieniony będzie między innymi drenaż całej konstrukcji a pęknięcie załatano – mówi dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie, Marcin Troć. – Zauważyliśmy rzeczywiście, iż elementy zapory, które posiadają pewien drenaż i odsączające strony tamy i prawego przyczółku, nie działają. Były to elementy tak naprawdę już od początku, czyli od lat 70. źle zaprojektowane, jeżeli chodzi o drenaż tej zapory. Teraz drenaż będzie przeprowadzony prawidłowo. Na chwilę obecną wszystko idzie zgodnie z harmonogramem, prace wykonywane są prawidłowo i nie ma żadnego zagrożenia oczywiście o ile chodzi o zaporę.
Koszt inwestycji to blisko 100 tys. złotych. Prace mają potrwać do 13 października. Remont nie stwarza utrudnień w ruchu pieszych w rejonie Zalewu Zemborzyckiego.
MaTo / opr. LisA
Fot. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie / nadesłane