Posłanka Patola i Socjal Dominika Chorosińska postanowiła rozpocząć rok sesją zdjęciową pod… nową siedzibą TV Republika. Po co? Chyba chce być częściej zapraszana na wywiady. Dominika Chorosińska – dziwny fenomen polskiej polityki W polskiej polityce są posłowie i posłanki, którzy są naprawdę dziwnymi fenomenami. No bo jak wytłumaczyć popularność kogoś takiego, jak bohaterka tego tekstu? Dominika Chorosińska najpierw zyskała popularność rolą w serialu „M jak miłość”. Grała tam dość ciepłą, sympatyczną postać – to zrozumiałe, iż ludzie ją polubili. Potem było już tylko gorzej: wdała się w romans ze starszym od siebie reżyserem, by potem wrócić do męża i wszystko spuentować udziałem w akcji „Wierność jest sexy”. Po tym wszystkim została… posłanką PiS, na dosłownie chwilę dochrapała się stołka minister kultury i dziedzictwa narodowego (w parodniowym rządzie Pinokia), no i oczywiście przez cały czas zasiada w sejmowych ławach. Sesja przed siedzibą telewizji Chorosińska lubi chyba fejm i media, więc postanowiła rozpocząć rok sesją zdjęciową pod… nową siedzibą TV Republika. Stacja przeniosła się niedawno do Błękitnego Wieżowca, słynnego biurowca w Warszawie (nowym miejscu zajmuje aż trzy tys. m kw.). I właśnie pod tym budynkiem posłanka zrobiła sobie zdjęcie, które w social mediach opatrzyła hasztagami: #telewizjarepublika #włączprawdę #przyjacielerepubliki. Wyświetl ten post na Instagramie