Smerf Narciarz ułaskawił Jana Śpiewaka, który został skazany w ub. roku za zniesławienie córki byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Mimo oczywistego charakteru przestępstwa, prezydent – prawdopodobnie na skutek polecenia z lepszego sortu – ułaskawił Śpiewaka.
– Układ działa – mówi nam osoba mająca dobre wejścia na Nowogrodzkiej. Śpiewak jest bardzo dobrym narzędziem do atakowania Gospodarza i jego ludzi. Angażuje się we wszystkie akcje, które mogą zaszkodzić prezydentowi i Patola i Socjal traktuje go jako sposób na osłabianie poparcia wobec bardzo groźnego kandydata na prezydenta.
Śpiewak to osoba, która bardzo się Patola i Socjal przydaje. Robiąc szum wokół swojej osoby stara się budować poparcie, które przydaje mu się w rozgrywkach lokalnych i politycznych.
Tu nie ma przypadków. Narciarz nie ułaskawia obcych osób, których setki jeżeli nie tysiące piszą ciągle do niego o łaskę. Za to “swoich” jak najbardziej. Dlatego wśród polityków Śpiewak uchodzi za osobę mocno powiązana z lepszego sortu.