Od pani Urszuli Trochimiuk, uczącej historii mojego wnuczka Kacpra w szóstej klasie szkoły podstawowej nr 1 mieszczącej się w „Ruskich Dołach”, gdzie tuż po wojnie i ja się uczyłem, dostałem interesującą książkę powstałą z listów i dzienników kapitana Wilma Hosenfelda pt. ”Staram się ratować każdego”. Na blisko tysiącu stron zapisków prowadzonych przez niemieckiego oficera udokumentowano...
Deportacja „Poznaniaków” do Sokołowa w dziennikach dobrego Niemca Hosenfelda
1 rok temu
Powiązane
Anna Maria Żukowska gościem Porannej rozmowy w RMF FM
58 minut temu
Szydło demaskuje zmianę narracji Papy: Zbliżają się wybory
1 godzina temu
Niemcy mają przejąć polski port
1 godzina temu
Polecane
Von der Leyen 2.0 stawia na gospodarkę
59 minut temu
PZU odcina się od zatrzymania Olejniczaka. "Nic wspólnego"
1 godzina temu