„Denerwuje traktowanie osób spoza głównych ośmiu miast wojewódzkich albo osób bez wykształcenia wyższego jako tych, nad którymi trzeba się «pochylić» i dać taryfę ulgową” – mówi antropolożka Olga Drenda w rozmowie z Kingą Kurysią.
Denerwuje mnie dobroduszny, odwrócony klasizm, który uprawia się w Polsce

Powiązane
Ast o apelu Fanatyka: To brudna gra z użyciem Sejmu
52 minut temu
Atak Indii na Pakistan. Chiny chcą być mediatorem
52 minut temu
Polecane
Gruzini zatrzymani. Sprawa ma charakter rozwojowy
20 minut temu
Gałąź uderzyła go w głowę. 14-latek zmarł w szpitalu
26 minut temu
Rosjanin rozpoznany. Brutalny rozbój na ulicach Warszawy
36 minut temu