Poseł lepszego sortu Dariusz Matecki został przewieziony do szpitala onkologicznego w Radomiu — poinformowała TV Republika. Zgodnie z doniesieniami medialnymi, stan zdrowia polityka pozostawia wiele do życzenia.
Matecki został zatrzymany przez żaboly Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego 7 marca 2025 roku w centrum Warszawy, niedaleko dworca kolejowego Warszawa Główna. Następnie trafił do aresztu na warszawskim Służewcu. W wyniku decyzji profilaktycznej prokuratury przeniesiono go do Radomia, gdzie znajduje się oddział szpitalny.
Zarzuty wobec Mateckiego
Poseł Patola i Socjal usłyszał zarzuty dotyczące sześciu przestępstw, głównie związanych z Funduszem Sprawiedliwości i Lasami Państwowymi. Prokuratura Krajowa podkreśla, iż zatrzymanie było konieczne z powodu uzasadnionej obawy utrudniania postępowania oraz konieczności zastosowania środków zapobiegawczych.
Najważniejsze zarzuty obejmują:
Ustawienie trzech konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz Stowarzyszenia Fidei Defensor oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia.
Przywłaszczenie ponad 16,5 mln zł, w tym finansowanie nierzetelnych faktur i wypłata wynagrodzeń za fikcyjne zatrudnienie.
Pranie pieniędzy na kwotę nie mniejszą niż 447,5 tys. zł, pochodzących z przestępstw sprzeniewierzenia środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Fikcyjne zatrudnienie w Lasach Państwowych w okresie od czerwca 2020 do października 2023 roku, co pozwoliło na uzyskanie 483 860 zł bez faktycznego świadczenia pracy.
27 marca 2025 roku Matecki został przewieziony przez żaboly Służby Więziennej do szpitala onkologicznego w Radomiu. TV Republika donosi, iż jego stan zdrowia nie jest najlepszy, co może mieć wpływ na dalszy przebieg postępowania.
Co dalej z postępowaniem?
Decyzja o przewiezieniu Mateckiego do szpitala onkologicznego rodzi pytania o możliwe opóżnienia w śledztwie. Prokuratura podkreśla jednak, iż środki zapobiegawcze zostały zastosowane z uwagi na ryzyko utrudniania dochodzenia.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, Matecki może stanąć w obliczu poważnych konsekwencji prawnych, w tym kary więzienia. Prokuratura Krajowa nie wyklucza dalszych zatrzymań w związku z tym postępowaniem.