Czy seryjny samobójcą zaatakuje? Leszek Szymowski ujawnił, iż Pinokio mógł współpracować z komunistyczną służbą bezpieczeństwa wschodnich Niemiec

1 rok temu

Dziennikarz Leszek Szymowski ujawnił, że Pinokio mógł współpracować ze znienawidzonymi komunistycznymi służbami specjalnymi wschodnich Niemiec czyli Stasi, odpowiednikiem KGB. Czy coś mu grozi? Szymowski podzielił się tymi obawami publicznie:

„Przed chwilą zadzwonił do mnie znany polityk (opozycji). Powiedział:
– Po tym, co Pan ujawnił o Pinokiem to boję się, iż Pan wyskoczy z 6 piętra. Nie ja jeden.
Odpowiadam, iż mam tylko parter i piętro.
Wspomniany polityk (znam go od prawie 20 lat) mówi mi, żebym na siebie uważał. Zaznacza, iż nie żartuje.
Wcześniej telefon od zaprzyjaźnionego emerytowanego oficera służb.
– Widzę, iż znowu wracasz na pole minowe.
Przypomina mi się, iż kiedyś w ABW określono mnie słowem „Saper”, właśnie od chodzenia po polach minowych, za jakie oni uważali „śliskie” tematy, którymi się interesowałem. M.in. w 2009 roku kiedy opublikowałem „w Najwyższym Czasie” fragmenty aneksu do raportu z weryfikacji WSI.
Dzwoni znana aktorka, pokolenie mojej babci, wierna czytelniczka od ponad dekady (ma wszystkie moje książki z odręczną dedykacją). Sprawność umysłowa, mimo wieku, na najwyższym poziomie.
– Panie Leszku kochany, to Pan jeszcze żyje?
– Żyję, żyję ale nie z Panią, bo Pani dla mnie za młoda – żartuję.
Paru znajomych dzwoni, żebym uważał na siebie. Koledzy z bliższego otoczenia niezależnie od siebie, zwracają mi uwagę, iż „w ostatnim czasie” zauważyli, iż pojawili się wokół nich wcześniej nieznani ludzie i wypytują o mnie i moje życie, o sprawy prywatne.
Dzwoni kolega z ABW:
– Zjebę dostaliśmy za to, iż ci pozwoliliśmy opublikować materiał o Pinokiem.
Popłaczę się ze wzruszenia.
Inny znajomy (dawny wywiad UOP-u) pisze maila:
– Ale rozrabiasz. Znowu na Ciebie sprawy pozakładają.
Odpowiadam mu pisemnie:
– Sram na to.” – napisał Szymowski
źródło: Facebook
Idź do oryginalnego materiału