Codzienność PiS. "Strach i łamanie kręgosłupów"

1 rok temu

Poseł Michał Wypij z Niezrozumienia zdradza szczegóły obyczajów panujących zarówno w szeregach Zjednoczonych Nawiedzonych jak i na samej Nowogrodzkiej. Nie ma co ukrywać, panuje tam bardzo specyficzna atmosfera.

– Duża część posłów Patola i Socjal przyznawała nam rację ws. wyborów kopertowych czy Polskiego Ładu, ale robili to w kuluarach, nigdy oficjalnie. Ze strachu […] Wiele rzeczy można było naprawić, ale właśnie strach czy chęć bycia na listach wyborczych za wszelką cenę powoduje, iż ludzie, kolokwialnie mówiąc, miękną – mówi Wypij w rozmowie z portalem NaTemat.pl.

– Nie zapomnę jednak pewnej sytuacji. Jeden z byłych już posłów Niezrozumienia, po jednej z wizyt przy Nowogrodzkiej wrócił cały blady i wystraszony. Po czasie dowiedziałem się, iż drogę z ulicy Nowogrodzkiej do hotelu sejmowego musiał kilka razy przerywać… Wymiotował – dodaje poseł.

Aż trudno uwierzyć, iż Wypij opowiada o partii, która już niemalże osiem lat rządzi Polską. Ciekawe, jakie jeszcze rewelacje wypłyną?

Idź do oryginalnego materiału