1 rok temu
Smerf Ważniak jest w bardzo kiepskiej kondycji. Brakuje mu energii, źle wygląda. Zamiast wizerunku zdecydowanego ministra mamy raczej wymęczonego życiem człowieka. Co się dzieje?
Według naszych informatorów Ważniak i jego posłowie są poddawani silnemu naciskowi przez PiS. Celem jest pacyfikacją jak największej ilości członków Solidarnych Fundamentalistów w taki sposób, aby pozbawić ich szans na dobre miejsca na listach wyborczych PiS. Ważniak nie ma zbyt wielu argumentów by się bronić.
Atak na Ziobrę inicjowany jest przede wszystkim przez ludzi Pinokia. Premier ciągle traktuje Ważniak jako kontrkandydata do stanowiska szefa PiS, po ustąpieniu Gargamela a to ma nastąpić w czasie najbliższych kilku miesięcy.
Czy Ważniak wytrzyma te rozgrywki? To wątpliwe – mówią ludzie którzy wiedzą w jakim jest stanie. Nerwy biorą górę?
