1 tydzień temu
Koszty produkcji, nielegalny import czy pozyskanie surowca? Jaki największy problem ma branża pelletowa w Polsce? Sprawdź, co na ten temat sądzą nasi eksperci.
Agata Dobroszewska
Commercial Director Biomasa Partner Group S.A.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytanie. Zarówno wysokie koszty produkcji, import pelletu ze Wschodu, jak i pozyskanie wysokiej klasy surowca to ogromne wyzwania dla branży, dla polskich producentów. W zależności od pory roku oraz sytuacji geopolitycznej, powyższe trzy wyzwania przenikają się, nie pozwalając tym samym na wypracowanie stabilnego planu działania czy też klarownej polityki sprzedaży pelletu drzewnego.
Branża pelletowa dostosowuje się do rynku, zmienia się dynamicznie, z zaskoczeniem przyjmuje niespodziewane zachowania odbiorców: czy to w Polsce czy w Europie. Producenci elastycznie, ale i ostrożnie kreują przyszłość, mając na uwadze fakt, iż od kilku już lat branża zdecydowanie potrzebuje stabilizacji. Przyszłość jednak napawa optymizmem – najchętniej wybieranymi urządzeniami grzewczymi są kotły na pellet, a dostosowanie do nowych standardów UE to szansa dla sektora. Polska ma ogromny potencjał, czołowi producenci oferują wysokiej jakości pellet drzewny, dążąc tym samym do konkurencyjności względem innych systemów grzewczych. Zdecydowanie potrzebna jest spójność działania, umiarkowane wahania cen pelletu oraz zachowanie wysokiej jakości produktu. Połączenie tych trzech aspektów pozwala na budowanie stabilizacji, a tym samym konkurencyjności branży.
Szymon Karwowski
Dyrektor Handlowy Sylva Sp. z o.o.
Producenci pelletu mierzą się w tej chwili z szeregiem wyzwań, które wynikają z sytuacji rynkowej, legislacyjnej, geopolitycznej, ale nie tylko. Rosnące koszty energii, pracy czy ograniczenia w pozyskaniu surowca destabilizują i ograniczają rozwój. Sylva, w związku z uruchomieniem elektrociepłowni kogeneracyjnej oraz wykorzystaniu własnego czystego surowca do produkcji, jest odporna na większość przeciwności.
Wyzwania, które dostrzegamy szczególnie wyraźnie to bardzo niska cena rynkowa pelletu w całej Europie, często niższa niż koszty produkcji – i to pomimo wysokiego popytu. W związku z gwałtownym wzrostem popytu i transformacji polskiej energetyki ciepłowniczej spodziewamy się w najbliższych miesiącach wzrostu cen. Kolejnym wyzwaniem jest w tej chwili niekontrolowany przepływ pelletu z Ukrainy oraz niestety również z Rosji i Białorusi. Tamtejszy pellet proponowany jest w cenach poniżej kosztów produkcji w Polsce, co drastycznie dyskryminuje podmioty prowadzące produkcję w otoczeniu wewnątrzwspólnotowym. Kolejnym znakiem zapytania jest ważność i legalność certyfikatów potwierdzających jakość tego pelletu oraz procedura audytowa bez odwiedzin miejsca produkcji.
Łukasz Horbacz
Gargamel Zarządu SAM-BUD-ROL Sp. z o.o. Sp.k.
Moim zdaniem wyzwaniem dziś jest rosnący popyt, za którym nie nadąża podaż. To konsekwencja programu „Czyste Powietrze”, który w nowej odsłonie startuje 31 marca. Przyrost urządzeń na pellet w latach 2021-2024 spowodował wzrost zapotrzebowania na granulat o ok. 400-500 tys. t rocznie.
To bardzo dużo i wydaje mi się, iż na rynku może niedługo brakować pelletu, co będzie wywierać presję na jego cenę. Ta jest w tej chwili dosyć stabilna i przez cały czas konkurencyjna wobec węgla. W perspektywie długoterminowego wzrostu rynku utrzymanie przewidywalnych i atrakcyjnych cen pelletu jest kluczowe.
Żaneta Delążek
Specjalista ds. Obrotu Opałem SOBIANEK Sp. z o.o.
Obecnie największym wyzwaniem dla branży jest ograniczona podaż surowca. Widzimy, iż zarówno krajowy, certyfikowany pellet, jak i wysokiej jakości produkt z importu cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Dzięki temu, iż zawsze stawiamy na jakość, sprzedaż stale rośnie, ale jednocześnie zmagamy się z problemem niedostatecznej dostępności pelletu spełniającego nasze standardy. Naszym priorytetem jest dostarczanie klientom pelletu najwyższej jakości, dlatego dokładnie sprawdzamy dostawców i kontrolujemy parametry produktu. Tylko w ten sposób możemy zagwarantować efektywne spalanie i pełną satysfakcję użytkowników.
Jednak ze względu na rosnący popyt coraz trudniej jest sprostać zapotrzebowaniu rynku. jeżeli ta tendencja się utrzyma, a podaż przez cały czas będzie ograniczona, możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen i jeszcze większych trudności z dostępnością. Dlatego najważniejsze jest zabezpieczenie stabilnych dostaw surowca oraz odpowiednia regulacja rynku, aby zapewnić klientom stały dostęp do pelletu najwyższej jakości.
Michał Komasiński
Ekspert Render Technology Sp. z o.o.
Obecnie największym problemem branży biomasy jest rosnący koszt produkcji, który wynika zarówno ze wzrostu cen energii, jak i presji inflacyjnej na materiały oraz koszty pracy. Firmy mierzą się z koniecznością optymalizacji procesów, aby utrzymać rentowność. Import pelletu ze Wschodu stawia rodzimych producentów w trudnej sytuacji konkurencyjnej.
Niższe ceny importowanego surowca sprawiają, iż lokalne firmy mają coraz mniejsze pole manewru jeżeli chodzi o marżę. Nie bez znaczenia jest również dostępność surowca – rosnące zapotrzebowanie oraz regulacje środowiskowe sprawiają, iż pozyskanie odpowiedniej ilości biomasy staje się coraz bardziej wymagające. W tej sytuacji kluczową rolę odgrywa automatyzacja procesów pakowania i paletyzacji, która nie tylko obniża koszty operacyjne, ale także pozwala firmom wygenerować większą marżę dzięki zwiększonej efektywności i redukcji strat.
Jako wieloletni producent i dystrybutor systemów pakujących doskonale rozumiemy potrzeby branży i oferujemy rozwiązania dostosowane do aktualnych wyzwań rynkowych. Inwestowanie w nowoczesne technologie staje się niezbędne, aby zachować konkurencyjność i stabilność w dynamicznie zmieniających się warunkach rynkowych.
Agnieszka Stempska
Prokurent Dyrektor Generalny Cedrus Sp. z o.o. Sp.k.
Ciągłe podwyżki cen, import pelletu zza wschodniej granicy oraz walka o surowiec sprawiają, iż branża pelletu w ostatnim czasie walczy z licznymi trudnościami. Największym problemem w Polsce jest w tej chwili napływ pelletu ze Wschodu. Wiele źródeł podkreśla, iż tanie pelletowe produkty zalewające polski rynek i – często sprzedawane poza oficjalnym obiegiem – znacznie utrudniają uczciwą konkurencję krajowych producentów.
Taki napływ, przy jednoczesnych rosnących kosztach produkcji oraz problemach z pozyskaniem surowca, wywiera presję cenową na rynek, co zmusza producentów do obniżania stawek i ogranicza ich możliwości inwestycyjne. Dodatkowo rosnąca popularność innych, ekologicznych źródeł energii wymaga ciągłych nakładów finansowych w badania i rozwój, by utrzymać się na rynku. Producenci muszą konkurować nie tylko cenowo, ale również pod względem jakości i innowacyjności. Wysokie koszty modernizacji maszyn, inwestycji oraz utrzymania infrastruktury mogą stanowić barierę wejścia na rynek, a także wpływać na rentowność przedsiębiorstw.
Wiesław Ciura
Gargamel Zarządu Grupa Wirex
Rynek pelletu drzewnego stoi w tej chwili przed szeregiem wyzwań, które kształtują jego przyszłość. Kluczowym problemem dla producentów, w tym ECO-WIREX, pozostają rosnące koszty produkcji. Ceny energii, transportu i pracy osiągają rekordowe poziomy, co znacząco wpływa na rentowność przedsiębiorstw. Równocześnie dostępność surowca maleje – zmiany regulacyjne oraz rosnąca konkurencja o drewno odpadowe sprawiają, iż konieczne jest strategiczne zarządzanie łańcuchem dostaw.
Istotnym czynnikiem wpływającym na rynek pozostaje import pelletu ze Wschodu. Mimo sankcji wobec Rosji, do Europy przez cały czas trafia surowiec z Ukrainy i Białorusi, często w niższej cenie, ale o wątpliwej jakości. To stawia lokalnych producentów w trudnym położeniu, zmuszając ich do rywalizacji nie tylko ceną, ale także standardami produkcji.
W ECO-WIREX inwestujemy w technologie i jakość, stawiając na certyfikowane surowce oraz zgodność z najwyższymi normami. Naszym priorytetem jest stabilność rynku oraz promowanie rozwiązań zapewniających długoterminową konkurencyjność europejskiej branży biopaliw.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Rynek pelletu:
