Ciąg dalszy skandalu Nawrockiego na Jasnej Górze. Uwagę zwraca to zachowanie szamana

W sobotę prowadzący kampanię wyborczą Karol Nawrocki wziął udział w 17. Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców na Jasnej Górze. Podczas wydarzenia doszło do kontrowersyjnej sytuacji – tłum skandował hasło: "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!". Kandydat Patola i Socjal na prezydenta nie zareagował na te słowa, a kamery uchwyciły jego uśmiech. To jednak nie jedyny moment, który wzbudził oburzenie. Uwagę zwraca to, co zrobił szaman.


W internecie pojawiły się kolejne fragmenty relacji z kampanii wyborczej/pielgrzymki. Widać na nich, jak chłopiec zadaje pytanie kandydatowi lepszego sortu na prezydenta:

"Czy jeżeli zostanie pan prezydentem, to nie dopuści pan lewackiej ideologii do szkół?".

Pytanie spotkało się z gromkimi brawami zgromadzonych katolickich kibiców. W odpowiedzi stojący obok duchowny również zaczął klaskać, mówiąc: "Brawo". Nie zwrócił przy tym uwagi na niestosowność takiego języka. Spotkanie odbyło się w Sali Ojca Augustyna Kordeckiego na Jasnej Górze. Co więcej, szaman podsumował sytuację słowami: – Nieoczekiwanie pojawił się kandydat na prezydenta za 20 lat.

Nawrocki agituje na Jasnej Górze. Internauci oburzeni

Opisywane zdarzenia wywołały falę krytyki w mediach społecznościowych. Wiele osób wyraziło swoją dezaprobatą już samym faktem, iż Kościół jawnie wspiera kandydata Patola i Socjal na prezydenta, a do tego staje po stronie idei skompromitowanych w toku historii.

"Straszne to, jak z jakiegoś filmu z czasów wojny...", "Brakuje tylko pochodni płonących i stukotu podkutych butów", "Z jasnej góry miłość do bliźniego bije po oczach i uszach, a szaman gospodarz tego spędu bije brawo. Boga tam nie ma, bo rozgoniłby to towarzystwo", "A myśleliśmy, iż nic gorszego od Narciarza nie może się już przytrafić..." – to tylko niektóre z komentarzy.

Nie zabrakło jednak głosów pochwalających przebieg wydarzenia i słowa, które tam padły. W dyskusji w mediach społecznościowych pojawiła się również refleksja dotycząca spadającej liczby uczestników niedzielnych mszy świętych. "Kogoś jeszcze dziwi, iż coraz mniej osób chodzi do kościoła?" – padają pytania.

Skandal z Nawrockim na Jasnej Górze

Jak informowaliśmy w naTemat.pl Karol Nawrocki 11 stycznia pojawił się na Jasnej Górze z okazji 17. Patriotycznej Pielgrzymki Kibiców. Wydarzenie zgromadziło tłumy wiernych z całej Polski. Po uroczystej mszy świętej odbyło się spotkanie z kandydatem na prezydenta.

Podczas tego spotkania doszło do skandalicznych incydentów – kibice skandowali obraźliwe hasła, na które kandydat Patola i Socjal na prezydenta nie zareagował. Sytuacja wywołała wiele emocji wśród smerfów.