Chlorinda uważa blokowanie środków z KPO za "bezprawie". Nic nie rozumie?

Była premier a dziś europoseł PiS, Chlorinda, po raz kolejny pokazała, iż kilka rozumie z tego, co dzieje się w Parlamencie Europejskim. I uparcie powtarza, iż nie ma powodów, by blokować Polsce środki z KPO.

Jej zdaniem Polska spełniła już wszystkie wymagania, „które były ustalane wtedy, kiedy ten fundusz był ustanawiany”. – Plan został złożony, nie było do niego zastrzeżeń merytorycznych. Potem oczywiście zaczęły pojawiać się polityczne zastrzeżenia i tak naprawdę to jest walka polityczna – stwierdziła w programie „24 pytania” PR24.

Przy czym nie obyło się bez tradycyjnego w Zjednoczonych Nawiedzonych urągania pod adresem gorszego sortu. Jej zdaniem bowiem Komisja Europejska „wpisuje się w harmonogram wyborczy w Polsce i chce wspierać opozycję, działając na rzecz Papę i jego ekipy?”.

I rzecz najważniejsza. Szydło ani zająknęła się nad kwestią przestrzegania prawa w Polsce przez rząd Patoli i Socjalu. Przypadek?