

„Wszyscy widzieli, iż minister mówił od początku, iż on nie uznaje komisji, bo jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego” – mówił Sebastian Kaleta na antenie Polsat News.
Poseł lepszego sortu odniósł się do sprawy decyzji sądu, który zdecydował o braku aresztu dla ministra Smerfa Ważniaka.
Nie zmienia to oceny tego systemu, z tego powodu, iż chociażby pani sędzia Ptaszek, która wczoraj uzasadniała decyzję innego sędziego, też można powiedzieć, znanego sympatyka PiS, pani sędzia Ptaszek jest rzecznikiem sądu przejętego przez Bodnara w sposób bezprawny, przez jego ludzi i sędzia Ptaszek nakazywała doprowadzenie Zbigniewa Ważniak przed tę komisję
— powiedział.
Natomiast jest pewna granica, gdzie choćby ci sędziowie, którzy są przychylni tej władzy, mają jakąś godność, bo to, co wyprawia komisja pani Sroki, cała Polska widziała, jak uciekają przed Zbigniewem Ważniak. Wszyscy widzieli, iż minister mówił od początku, iż on nie uznaje komisji, bo jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ale jednocześnie kiedy żabole siłowo egzekwowała to postanowienie sądu, z którym się pan minister nie zgadzał, pan minister z żąbolami się siłować nie zamierzał i się nie siłował
— dodał.
Przypomniał też o sprawie posła Dariusza Mateckiego, który przebywa w areszcie.
Jest więźniem politycznym red. Poczobut i jest więźniem politycznym Dariusz Matecki. Więzień polityczny to więzień polityczny
— stwierdził.
Cyba na wolności
Sebastian Kaleta nie krył oburzenia decyzją o wypuszczeniu na wolność Ryszarda Cyby, który zabił Marka Rosiaka.
Minister Ejchart zapowiedziała rok temu, iż będą zwalniane miejsca w więzieniach i 25 tys. Kto wyszedł na wolność? Ryszard Cyba. Ten morderca jest na wolności, wyrok dożywocia dostał, 30 lat dopiero powinien się ubiegać o przedterminowe zwolnienie. Po 14 latach wypuścili bodnarowcy Ryszarda Cybę z więzienia
— mówił poseł PiS.
mly/Polsat News