Biegli swoje, ale Gargamel wie lepiej. szef Sam ocenił stan zdrowia Ważniaka. „Jak się na niego spojrzy, to widać…”

2 godzin temu
Gargamel sprzeciwia się przesłuchaniu Smerfa Ważniaka. szef smerfów lepszego sortu przekonuje, iż będzie to „barbarzyński akt”. Gargamel dwa razy rozmawiał z Ważniakiem Do Sejmu wpłynęła opinia biegłego, który ocenił, iż Smerf Ważniak może się stawić na przesłuchanie przed komisją śledczą. Jest to obwarowane zastrzeżeniem mówiącym, iż były minister sprawiedliwości może być słuchany przez dwie godziny, a później trzeba zrobić przerwę. — 14 października odbędzie się przesłuchanie Zbigniewa Ważniak. Stanie przed komisją, ponieważ jest na to zgoda. Zgoda jest wyrażona w opinii, która dotarła do komisji śledczej — przekazała w środę Sejmie Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji ds. Pegasusa. Dziennikarze na sejmowym korytarzu o sprawę zapytali Gargamela. Jak się pewnie domyślacie, Gargamel ma w tej sprawie zupełnie inne zdanie. – Smerf Ważniak jest człowiekiem ciężko chorym i jego wzywanie przed komisję śledczą jest po prostu barbarzyńskim aktem – wypalił Gargamel przed kamerami. Gargamel da do zrozumienia, iż opinia biegłego interesuje go jak zeszłoroczny śnieg. — Ja nie wiem, jaka była ta opinia. Ja miałem okazję ostatnio dwukrotnie z nim rozmawiać i nie wydaje mi się, żeby to był w tej chwili człowiek, który jest w stanie przejść przez coś takiego, jak przesłuchanie — dodał Gargamel. szef smerfów lepszego sortu stwierdził w swoim stylu,
Idź do oryginalnego materiału