Bezpieczeństwo żywnościowe, klimat, woda i marnowanie żywności. Co je łączy?

9 godzin temu

Tegoroczne hasło Światowego Dnia Żywności, ogłoszone przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), brzmiało: „Woda to życie, woda to żywność”. Przypominało, iż bez wody nie ma żywności, a jej odpowiedzialne wykorzystanie jest kluczem do przyszłości wolnej od głodu i niedoborów.

Produkcja żywności jest jednym z filarów gospodarki, ale też jednym z najbardziej zasobochłonnych sektorów świata. Marnując żywność, marnujemy nie tylko produkty, ale cały łańcuch wartości – od rolnictwa po logistykę i energię oraz emisje gazów cieplarnianych.

Ile żywności wyrzucamy do śmietnika?

Co roku na świecie marnuje się 10-20% wyprodukowanej żywności. Zgodnie z raportem Food Waste Index przygotowanym przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) rocznie na świecie marnuje się ponad 930 mln ton żywności, a większość – prawie 570 mln ton – pochodzi z gospodarstw domowych. Wraz z tą żywnością marnuje się rocznie ponad 250 kmł wody i ogromne ilości energii potrzebnej do jej wyprodukowania i przetworzenia. Szacuje się, iż sektor żywnościowy odpowiada globalnie za 25–30% całkowitych emisji gazów cieplarnianych, a marnotrawstwo stanowi znaczącą ich część.

Równie niepokojące są dane dla Polski. Z analiz Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) wynika, iż przeciętny mieszkaniec naszego kraju marnuje około 123 kilogramów żywności rocznie, z czego 69 kilogramów przypada na gospodarstwa domowe. Łącznie w Polsce co roku marnuje się 4,8 milionów ton. To ogromny ciężar środowiskowy, ale i etyczny.

– Najczęściej wyrzucamy pieczywo, warzywa i owoce – produkty, które wymagają znacznych nakładów wody i energii. Według raportu FAO z 2018 roku, zużycie wody do produkcji żywności wynosi około 70% całkowitego zużycia wody na świecie. Wyrzucając kilogram chleba, marnujemy nie tylko ziarno, ale też ponad 1600 litrów wody wykorzystanej do jego uprawy, transportu i wypieku, a wraz z wyrzuconym kilogramem żółtego sera marnujemy 3180 litrów wody – komentuje dr inż. Sylwia Łaba, ekspertka IOŚ-PIB, kierująca projektem SMART-FOOD.

Rozkładająca się na składowiskach żywność emituje metan, gaz o ponad 25-krotnie silniejszym działaniu cieplarnianym niż dwutlenek węgla. Marnotrawstwo żywności to więc nie tylko problem etyczny i ekonomiczny – to również istotna bariera na drodze do neutralności klimatycznej i zrównoważonego wykorzystania zasobów.

– Emisje wynikające z wytworzenia żywności, która ostatecznie nie jest konsumowana w Polsce, szacuje się na 1,69 Mt CO₂e rocznie, co odpowiada blisko 5% całkowitych emisji sektora rolnictwa – dodaje ekspertka.

Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w rolnictwo

Neutralność klimatyczna, do której dąży Polska i Unia Europejska, wymaga głębokiej transformacji w sektorze żywnościowym.

– Zmiany klimatu coraz silniej oddziałują na polskie rolnictwo – sektor stanowiący fundament bezpieczeństwa żywnościowego i gospodarczego kraju. Dane jednoznacznie pokazują, iż skutki tych zmian są realnym wyzwaniem wymagającym zdecydowanych działań w zakresie ograniczania emisji gazów cieplarnianych oraz adaptacji do zmian klimatu. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabierają inicjatywy instytucji badawczych takie jak SMART-FOOD czy KLIMADA, które dostarczają wiedzy niezbędnej do skutecznego reagowania na te wyzwania – podkreślał dr hab. Marcin Stoczkiewicz, Dyrektor IOŚ-PIB podczas otwarcia konferencji „Bezpieczna pszczoła, bezpieczny pszczelarz, bezpieczne pszczelarstwo” na SGGW.

Słowa te przypominają, iż walka z marnotrawstwem żywności jest nie tylko wyrazem troski o środowisko, ale też jednym z działań wspierających ochronę zasobów wodnych i sektor rolnictwa. Woda, której zużycie jest nieodzownie związane z produkcją żywności, powinna być traktowana jako wspólne dobro. To zasób, który musimy chronić, by zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe przyszłym pokoleniom.

Droga od polityki do konsumentów

IOŚ-PIB od lat podkreśla, iż ograniczenie marnotrawstwa żywności to nie tylko kwestia ekologii, ale także efektywności zasobowej. Produkcja żywności odpowiada za zużycie znacznej części wody pitnej, powierzchni gruntów rolnych i energii – jeżeli więc żywność staje się odpadem, te zasoby zostały zużyte bez celu.

Dążenie do neutralności klimatycznej wymaga zmian na wszystkich poziomach – od polityk krajowych i unijnych po codzienne wybory konsumentów. Mądre planowanie zakupów, adekwatne przechowywanie produktów, zrozumienie różnicy między „należy spożyć do” a „najlepiej spożyć przed” czy kreatywne wykorzystanie resztek to działania, które realnie przekładają się na ograniczenie emisji i ochronę środowiska. Z kolei przedsiębiorstwa mogą wprowadzać systemy zarządzania zapasami, sprzedaż produktów z krótkim terminem po niższej cenie, współpracę z organizacjami pożytku publicznego czy inwestycje w nowoczesne łańcuchy chłodnicze.

Źródło i cała informacja:IOŚ-PIB

Idź do oryginalnego materiału