Apel o fundusz ETS2, ale rośnie sprzeciw wobec systemu – czy wcześniejsze finansowanie jest ryzykowne?

enerad.pl 5 godzin temu

Organizacje apelują o fundusz pożyczkowy dla państw UE

Grupa organizacji pozarządowych i ekspertów klimatycznych skierowała list otwarty do Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich, w którym apeluje o utworzenie specjalnego funduszu pożyczkowego dla państw UE. Jego celem miałoby być przyspieszenie inwestycji w czyste technologie jeszcze przed wejściem w życie systemu ETS2 w 2027 roku.

ETS2 to nowy system handlu emisjami, który obejmie paliwa transportowe i grzewcze. Jego zadaniem jest ograniczenie emisji CO₂ poprzez stopniowe zmniejszanie liczby dostępnych pozwoleń na emisję, a także finansowanie działań klimatycznych.

Autorzy listu podkreślają, iż zanim system zacznie obowiązywać, dostępne środki na transformację są niewystarczające. W 2026 r. z ETS1 zostanie przeznaczone 50 milionów uprawnień do emisji, co może wygenerować ok. 4 mld euro na działania proklimatyczne. Jednak zdaniem sygnatariuszy listu, to wciąż za mało, aby skutecznie przygotować gospodarstwa domowe i firmy na zmiany.

Główne założenia propozycji

  • Państwa UE mogłyby wcześniej uzyskać pożyczki na inwestycje w ekologiczne ogrzewanie i zeroemisyjny transport.
  • Pożyczki byłyby zabezpieczone przyszłymi wpływami z ETS2 i dostępne już w 2025 lub 2026 roku.
  • Środki trafiłyby do najuboższych gospodarstw domowych oraz osób dotkniętych tzw. ubóstwem transportowym.
  • Pożyczki byłyby spłacane z dochodów ETS2, które zaczną napływać od 2027 roku.

Zdaniem autorów listu, wczesne finansowanie mogłoby przyspieszyć zieloną transformację, zwiększyć akceptację społeczną dla ETS2 i zapewnić łagodniejsze przejście na nowy system.

Coraz większy sprzeciw wobec ETS2. Wcześniejsze finansowanie jest ryzykowne?

Jednak propozycja wcześniejszego korzystania ze środków z ETS2 wiąże się z dużym ryzykiem. Coraz więcej państw członkowskich sprzeciwia się bowiem wdrożeniu nowego systemu handlu emisjami w jego obecnym kształcie.

Estonia dołączyła właśnie do Polski, Czech i Słowacji w sprzeciwie wobec ETS2. Premier Estonii Kristen Michal ogłosił, iż Tallin rozpocznie rozmowy z Komisją Europejską w celu opóźnienia lub choćby anulowania systemu ETS2.

Rozpoczynamy konsultacje z Komisją Europejską i państwami członkowskimi, aby opóźnić uruchomienie nowego rynku emisji, a jeżeli uzyskamy wystarczające poparcie – spróbujemy go anulować. – powiedział premier Michal.

Polska od dawna naciska na przesunięcie ETS2 na 2030 rok, argumentując, iż nowe regulacje podniosą koszty energii i paliw. Podobne stanowisko zajmują Czechy i Słowacja, które obawiają się wpływu ETS2 na gospodarkę i ceny transportu.

Jeśli liczba przeciwników ETS2 będzie rosła, istnieje realne zagrożenie, iż system zostanie opóźniony lub zablokowany, a co za tym idzie – planowane dochody, które miałyby spłacać pożyczki z funduszu pożyczkowego, mogą nie zostać zrealizowane.

Idź do oryginalnego materiału