Antylopa z Podbeskidzia, czyli momentami rymowany przegląd prasy Artura Andrusa

5 miesięcy temu

Łódź

W „Dzienniku Łódzkim” rozstrzygnięto konkurs na „Super Babcię i Super Dziadka roku 2024”. Zdjęcia zwycięzców pojawiły się na stronie tytułowej. Dziadek Władek trzyma na kolanach wnuczkę. Wnuczka trzyma pluszowego misia. Babcia Bogusia trzyma węża boa. Prawdziwego.

Czasami nocą mi śni się,

(Choć raczej śni mi się niewiele),

Dziadunio z wnusią oraz misiem,

I babcia z boa dusicielem.

Wiem, iż niedobrze mi się śni,

Że śnię jak męski szowinista,

Różnica charakterów płci,

Jest jednak oczywista.

W ogłoszeniach drobnych tej samej gazety, w dziale „Praca”, jedno zaczyna się od: „Formowanie rogali…”, a kończy: „…Dojazdy z Opoczna”. Dlaczego mi się skojarzyło z miłością – wiem. Bo wszystko mi się kojarzy z miłością. Ale dlaczego z nieszczęśliwą?

Może są inni, też wspaniali,

Może ktoś wdzięku więcej ma,

Ale ty wiesz, iż nikt rogali,

Nie uformuje tak jak ja.

Być może serce mi pęknie,

Od bolesnego słowa,

Lecz doceń, iż nikt tak pięknie

Rogali nie uformował.

I kiedy już się oddalę

W bez ciebie życia ciemnię,

Zostaną ci rogale

Uformowane przeze mnie.

Niewiele miała siły,

Ta miłość smutna i mroczna,

Dzisiaj na zawsze się skończyły

Moje dojazdy z Opoczna.

Kilka dni później, na stronie tytułowej „Dziennika Łódzkiego”, sensacyjna informacja: „Florentino, czyli słynny m.in. w internecie czarny bocian, już zagnieździł się w naszym województwie z nową partnerką”. Temat podejmuje też „Express Ilustrowany”, precyzując: „Florentino wrócił z czwartą partnerką”. Są zdjęcia z bocianiego gniazda i jest wypowiedź naukowca z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego: „Wyjątkowość tego gniazda polega na tym, iż rokrocznie jest zajmowane przez tego samego samca imieniem Florentino. To okazały samiec, do tego z bardzo długim dziobem. I właśnie po wielkości dzioba, jego kształcie i przebarwieniach na górnej i dolnej części rozpoznajemy, iż jest to nasz Florentino”.

Właściwie to wydanie „Expressu Ilustrowanego” mogłoby być promowane jako specjalny dodatek podróżniczy i opatrzone tytułem „Latają po Łódzkiem”. Obok wiadomości o powrocie Florentino z nową partnerką wydrukowano na drugiej stronie: „Marszałek Sejmu w stajni jednorożców. Wczoraj po południu na rogu Piotrkowskiej i Mickiewicza pojawił się marszałek Sejmu Smerf Fanatyk. Polityk Trzeciej Drogi przyjechał do Łodzi, aby poprzeć kandydującą na urząd prezydenta miasta z tejże partii Ewę SzyMarysię. W rozmowie z łodzianami przedstawił zalety i atuty kandydatki…”. Potwierdza to „Dziennik Łódzki” – w notatce „Marszałek, święta i wybory” padają te same słowa: „W rozmowie z łodzianami przedstawił zalety i atuty kandydatki…”.

Bo czym się ciebie zauroczy?

Co ci się we mnie spodoba? Czy moje usta?

Czy moje oczy? Czy przebarwienia dzioba?

Co jest ważniejsze dla kobiety?

Wrażliwe serce? Czy silne ręce?

Ja mam atuty i zalety.

Atutów mało. Zalet więcej.

Można przesiedzieć życie w kucki,

O przyszłość pytać lusterko,

Albo gdzieś w województwie łódzkim

Zamieszkać z nową partnerką.

I dzielić z nią uczucia płoche,

Patrząc, jak nocą się zapala,

Księżyc, co przypomina trochę

Formowanego rogala.

Idź do oryginalnego materiału