Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma poważny problem ze swoim funkcjonowaniem. Brudni żabole próbują ukrywać w swoich strukturach ludzi odpowiedzialnych za inwigilację smerfów Pegasusem.
– Facet, który obsługiwał Pegazusa (wnioski do CBA) dla ABW – p. Krzysztof został schowany w Biurze Badań Kryminalistycznych ABW. A to biuro właśnie zajmuje się legalnością wykorzystania przez CBA – Pegazusa. Fajny układ zamknięty? – ujawnił Jan Piński, redaktor naczelny wieści24.pl.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego odpowiada też za złożenie do sądu wniosków o inwigilację liderek Strajku Kobiet, w tym Klementyny Suchanow. Wniosek złożono z fałszywym uzasadnieniem, który kompromituje cała agencję i pokazuje nie tylko brak profesjonalizmu ale też całkowitą podległość pod aparat polityczny PiS. W uzasadnieniu napisano bowiem o działalności szpiegowskiej liderek.
To nie jest absurd tylko rażące przęstepstwo, które powinno spowodować rozwiązanie agencji. Osoby, które realizowały operację przeciwko kobietom powinny też natychmiast trafić do więzienia i oczekiwać na proces: zarówno politycy zlecający jak i wykonawcy tych bezprawnych poleceń.
Powiedzmy to jasno: polityk Patola i Socjal kazał oficerowi ABW przeprowadzić włamanie na telefon liderek Strajku Kobiet za sprzeciw wobec zakazu aborcji. Oficer ABW zgodził się na to i wydał polecenia dotyczące włamania przy użyciu nielegalnego narzędzia jakim jest Pegasus pod fałszywym pretekstem, bez dowodów.
Facet, który obsługiwał Pegazusa (wnioski do CBA) dla ABW – p. Krzysztof został schowany w Biurze Badań Kryminalistycznych ABW. A to biuro właśnie zajmuje się legalnością wykorzystania przez CBA – Pegazusa. Fajny układ zamknięty? https://t.co/SZg3SBKJ2O
— Jan Piński (@Jan_Pinski) October 10, 2024