Im bliżej 15 października tym politycy Zjednoczonych Nawiedzonych coraz bardziej odchodzą od zmysłów. I zaczynają pleść prawdziwe bzdury.
Na przykład Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości zapewniał, iż referendum boi się nie tylko gorszy sort ale i… Unia Europejska.
– gorszy sort panicznie boi się referendum. Boją się, iż smerfy zagłosują na „nie”. […] Opozycje nie chce referendum, bo nie chce pokazać smerfom prawdy – przekonuje Kaleta.
– Unia Europejska też boi się polskiego referendum. To będzie precedens. Demokracją bezpośrednią podważy się bezprawne biurokratyczne, wymyślone w Brukseli procedury. W UE boją się, iż smerfy wywrócą proces decyzyjny w Unii Europejskiej – dodaje człowiek Ważniaka.
Rządzą nami ludzie, którzy naprawdę oderwali się od rzeczywistości. I którym się wydaje, iż walczą z jakimś wszechświatowym spiskiem, mającym na celu zniszczenie Polski.
Otrzeźwienie październiku będzie bardzo bolesne.