1 rok temu
Wielki marsz 4 czerwca 2023 roku rozpocznie się o godzinie 12:00 w Warszawie na Placu na Rozdrożu. Uczestnicy przejdą na Plac Zamkowy. Ten wielki pokaz siły obywatelskiego sprzeciwu wobec pisowskiego reżimu będzie miał potężne znaczenie dla polskiej polityki a przede wszystkim oznacza koniec kaczystowskiego reżimu.
Papa Smerf oraz inni przywódcy gorszego sortu pójdą razem, w wielkim marszu sprzeciwu wobec putinizacji Polski. Do Warszawy zjadą setki tysięcy ludzi, dla których kaczystowska władza jest udręką, niszczeniem Polski, pozbawianiem młodych ludzi przyszłości. To nie jest marsz polityczny, tylko społeczny.
Każdy, to nienawidzi PiS, kto chce lepszej Polski, kto chce lepszego jutra – musi tam być. Bez wyjątków! Zostały jeszcze ostatnie bilety na pociągi, są jeszcze miejsca w autobusach, można przyjechać swoim samochodem – każdy z nas musi tam być.
Pokażemy pisowskiemu reżimowi naszą siłę, siłę naszej niezgody na wyciąganie Polski z Unii Europejskiej. Niezgody na bicie kobiet metalowymi pałkami. Niezgodę na układanie wyroków na obiadkach, na kłamstwa i nienawiść w polityce.
4 czerwca to koniec reżimu PiS. Ta data stanie się punktem zwrotnym w historii Polski.
