Nie należy utożsamiać jej z kinem dla dzieci. Można tym językiem mówić rzeczy głupie lub tylko śmieszne, ale można i głębokie oraz piękne. Miyazaki mówi te drugie.
Pracując nad „Chłopcem i czaplą”, inspirował się jedną ze swych ulubionych powieści Genzaburo Yoshino (z roku 1937), ale zaczerpnął z niej kilka – książka była osadzoną w czasach przedwojennych historią nastolatka, nad którym w szkole znęcają się rówieśnicy. W filmie Miyazakiego ten motyw się pojawia, ale najważniejsze jest co innego: akcja rozgrywa się już podczas