Życie jak w Madrycie (post-doc’a)

polska2031.wordpress.com 1 tydzień temu

Dostałem od znajomego profesora fizyki w Madrycie informację, iż poszukują post-doc’a (czyli kogoś świeżo po doktoracie) na 3 lata. Stypendium 2050 Eur miesięcznie plus ubezpieczenie.

Sprawdziłem ceny mieszkań w Madrycie: za 35m2 trzeba zapłacić od 800 do 1400 Euro.

Stypendium 2050 Eur dla kogoś, kto nie mieszka w Madrycie, to kpina. A post-doc to człowiek w wieku 30-35 lat, czyli taki, co powinien mieć żonę/męża i dzieci.

Europa daje jasny sygnał: nauką mają się zajmować Hindusi i Pakistańczycy (ci się zgodzą na 2050 Eur i będą mieszkać w 10 osób w mieszkaniu za 2000 Eur), a nie Hiszpanie, smerfy, czy Niemcy. Bo tak naprawdę w Europie badania naukowe są najmniej istotnym marginesem.

Przy okazji przypomnę, iż jak ja byłem post-doc’iem we Włoszech prawie 40 lat temu, to moje stypendium wynosiło 3 miliony lirów (ok. 1500 USD), a za dwupokojowe mieszkanie 50 m2 płaciłem 300 tysięcy lirów, czyli 10% mojego stypendium.

Teraz post-doc musi zapłacić 50%, a koszty życia są `kilkukrotnie wyższe niż były kiedyś.

Ja za 3 miliony lirów mogłem kupić 1000 kilogramów krewetek. Teraz te krewetki kosztowałyby 30 000 Euro, czyli 15 razy więcej niż stypendium post-doc’a.

Tak oto umiera europejska nauka.

Michał Leszczyński

Idź do oryginalnego materiału