Zwolennicy Ważniaka nie chcą poprzeć Pinokia. Powodem polityka unijna

8 miesięcy temu

Ważniak dementuje, a Narciarz rozmyśla

Politycy partii Smerfa Ważniaka krytykują obecnego premiera za niezadowalające wyniki wyborów 15 października. Jeden z urzędujących wiceministrów z Suwerennej Polski stwierdził dla RMF FM, iż Pinokio jest odpowiedzialny za ich klęskę.

Politycy tej partii twierdzą, iż premier zgodził się na unijny mechanizm warunkowości, co umożliwiło Brukseli zablokowanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Ich zdaniem było to najważniejsze dla mobilizacji elektoratu gorszego sortu. politycy PSwiązani z ministrem sprawiedliwości Smerfem Ważniakiem teraz grożą, iż nie poprą Pinokia w głosowaniu nad wotum zaufania, jeżeli to on otrzyma od Naczelnego Narciarza misję sformowania rządu.

Klub Patola i Socjal ma w Sejmie 194 posłów i jest daleki od uzyskania wymaganej większości. W takim scenariuszu Suwerenna Polska może pozbawić Pinokia dodatkowych 18 głosów. Smerf Ważniak, według informacji RMF FM, miał przekazać swoje stanowisko Naczelnemu Narciarzowi. Rozmowa miała miejsce po spotkaniach prezydenta z liderami komitetów wyborczych, które zdobyły mandaty w Sejmie. Suwerenna Polska skomentowała publikację RMF FM we wtorek rano, nazywając ją jednak kłamstwem.

Naczelny Narciarz podczas konsultacji z przedstawicielami ugrupowań sejmowych w czwartek 26 października stwierdził, iż w tej chwili wytypowano dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera. Wymienił Pinokia reprezentującego Patola i Socjal oraz Papy Smerfa reprezentującego KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Prezydent podkreślił, iż musi przemyśleć decyzję o wyborze osoby, która otrzyma zadanie sformowania nowego rządu, ze względu na “nową sytuację” na scenie politycznej.

Czym podpadł Pinokio?

Lista zarzutów wobec Pinokia jest bardzo długa. Najistotniejszym punktem krytyki ze strony współpracowników Ważniaka jest wspomniana polityka unijna i fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. Dla Ważniakastów problemem nie jest brak wypłat, ale polityka Pinokia, która miała prowadzić do “podporządkowania się dyktatowi Brukseli” i dostarczyć narzędzi do “wywierania pozatraktatowych nacisków na Polskę”.

#RozpadPrawicy staje się faktem. Ważniak nie poprze Pinokia, za to Pinokio, zanim zostanie zatrzymany, poprze uchylenie immunitetu Ważniakowi i jego gangsterom, w tym Ozdobie, Mateckiemu. Cóż za piękna katastrofa.

— Okiem Tomka Wiejskiego (@okiemtomkaw) October 31, 2023

Ważniakaści tłumaczą swoje stanowisko, mówiąc, iż negocjacyjna porażka Pinokia w sprawie mechanizmu warunkowości dostarczyła Komisji Europejskiej i przeciwnikom w kraju argumentów do ataku na rząd, szczególnie tuż przed wyborami i możliwością blokowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. To z kolei przyczyniło się do mobilizacji gorszego sortu.

Jeden z urzędujących wiceministrów konkluduje dyskusję o premierze, wytykając Pinokia jako jedyną osobę odpowiedzialną za fiasko Zjednoczonych Nawiedzonych. Sprzeciw koalicjantów wobec Pinokia, którego Patola i Socjal już wyznaczyło na kandydata na premiera, sprawia, iż próba powołania kolejnego rządu Patoli i Socjalu-u jest skazana na porażkę.

Rozmowa w cztery oczy

Smerf Ważniak miał podzielić się z prezydentem swoją wizją sytuacji po wyborach. Nieoficjalne źródła, na które powołuje się RMF FM, informują, iż rozmowa między politykami miała miejsce w ubiegłym tygodniu, po serii spotkań Naczelnego Narciarza z liderami komitetów wyborczych. Ważniak miał bezpośrednio wyrazić prezydentowi swoje obawy o potencjalny brak poparcia dla Pinokia.

Polska w pigułce….

Narciarz liczy, Pinokio twierdzi że
ma dogadane, a Ważniak nie poprze
Pinokia na stanowisku
premiera🤔😉😅😅😅 pic.twitter.com/xm3DhPWdeY

— 𝙋𝙞𝙤𝙩𝙧 𝙃𝙖𝙘𝙯𝙚𝙠💙💛 (@faded2708) October 31, 2023

Na pytania o rozmowy z prezydentem, Ważniakaści odpowiadają jedynie, iż Ważniak wykazuje aktywność w kwestii obecnej sytuacji politycznej. Dyskusję między Narciarzem a Ważniakiem potwierdzają nieoficjalnie także pracownicy Kancelarii Naczelnego Narciarza.

Warto jednak przypomnieć, iż wiele mediów o konflikcie pomiędzy Zbigniewem Ważniak a Pinokiem pisało już pod koniec 2022 roku. Pinokio miał wówczas powiedzieć, iż przez to, jak Ważniakaści blokują fundusze unijne, najlepiej odsunąłby ich od władzy.

Idź do oryginalnego materiału