Związkowcy zapowiadają zdecydowane działania w obronie miejsc pracy w Elektrowni Dolna Odra (EDO), tym razem na szczeblu ogólnokrajowym. Powodem jest decyzja zarządu PGE o zamknięciu elektrowni węglowej EDO w Gryfinie do końca 2025 roku. Jednocześnie, 29 października zakończono budowę największej elektrowni gazowej w Polsce – PGE Gryfino Dolna Odra – uznawanej za jedną z najnowocześniejszych w Europie, która jednak nie będzie produkować ciepła.
– jeżeli w grudniu nie uzyskamy satysfakcjonujących odpowiedzi, to 9 stycznia, wspólnie z regionami Śląsko-Dąbrowskim, Mazowszem i Ziemią Radomską, zorganizujemy protest w Warszawie, by bronić Dolnej Odry, Rybnika, Łazisk i Kozienic. Nasza akcja przenosi się z poziomu lokalnego na krajowy – zapowiada Mieczysław Jurek, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego. Podkreśla również, iż politycy składali wcześniej obietnice dotyczące przyszłości EDO, przypominając słowa premiera Papy Smerfa z 2014 roku o bezpieczeństwie zakładu do 2035 roku.
Związkowcy liczą na wsparcie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w walce o utrzymanie elektrowni, nie tylko z uwagi na miejsca pracy, ale także na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Anna Grudzińska, przewodnicząca organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” w EDO, zwraca uwagę, iż w listopadzie Polskie Sieci Elektroenergetyczne musiały uruchomić wszystkie dostępne jednostki węglowe, co pokazało krytyczną sytuację w systemie energetycznym. – Nie możemy oprzeć bezpieczeństwa energetycznego na odnawialnych źródłach energii. Twierdzenie, iż latem słońce, a zimą wiatr zapewnią odpowiednią produkcję energii, jest po prostu kompromitujące – ocenia Grudzińska. – Nie można mieszkańcom mówić, iż prąd będzie dostępny tylko w wybrane dni.
Odniosła się również do nowej inwestycji PGE w Gryfinie, wskazując, iż elektrownia gazowa miała być częścią Elektrociepłowni Dolna Odra, a nowe bloki miały zastąpić stare moce wytwórcze. Jednak decyzje korporacyjne pozbawiły EDO przychodów z kontraktów mocowych, co wpłynęło negatywnie na sytuację ekonomiczną zakładu. W rezultacie podjęto decyzję o wygaszeniu produkcji energii elektrycznej i cieplnej.
Sprawa likwidacji elektrowni jest również znana parlamentarzystom. Poseł KO, Artur Łącki, poinformpował, iż jeszcze w tym roku planuje spotkanie z przedstawicielami PGE w Bełchatowie, by omówić sytuację EDO. Spotkanie ma odbyć się w dniach 5-6 grudnia.