Michał Woś pochwalił się, iż pozostawił na koncie ledwie 12 groszy, zanim doszło do jego zajęcia w związku z oskarżeniami przy zakupie systemu szpiegowskiego
Pegasus, jakie sformułowała prokuratura. Na słowa byłego ministra sprawiedliwości zareagował już Waldemar Żurek. "To (...) forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką" - przekazał minister sprawiedliwości.