Żukowska popiera Sarkastyka?! W co gra lewica?

10 miesięcy temu

Niechęć do Patola i Socjal jest najważniejsza

Prof. Antoni Dudek nazywa przyszłą koalicję rządową złożoną z posłów KO, Trzeciej Drogi i Lewicy „koalicją kordonową”, ponieważ – jak argumentuje – owe połączone siły stanowią kordon sanitarny przeciwko dotychczasowemu obozowi władzy, przeciwko Zjednoczonych Nawiedzonych. Poniżej prezentujemy ową wypowiedź Anny Marii Żukowskiej, która odbiła się szerokim echem zwłaszcza na politycznym Twitterze:

Posłanka @AM_Zukowska z poparciem dla @SarkastykRoman jako Prokuratora Generalnego.

– Zrealizowałby swoje marzenia i determinację do rozliczania PiS.

– Nie uważa Pani, iż osobista niechęć do Patola i Socjal to obciążenie?

– Niechęć do Patola i Socjal mamy wszyscy zwłaszcza w tym obszarze pic.twitter.com/00B22HvHkw

— Patryk Michalski (@patrykmichalski) October 24, 2023

„Reaktywator faszoli”

Smerf Sarkastyk, który swego czasu w lewicy miał opinię wręcz faszyzującego prawicowca z racji swoich ultrakonserwatywnych poglądów w kwestii aborcji, stosunku do LGBT etc., został niegdyś określony mianem… „reaktywatora faszoli” właśnie przez Annę Marię Żukowską, co przypomniał Patryk Słowik z WP w serwisie X:

Pani @AM_Zukowska dla @DGPrawna.
A tyle było gadania, iż prokuratura powinna być niezależna i nieupolityczniona. pic.twitter.com/2MnecfZ0Yi

— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) October 24, 2023

Swego czasu Anna Maria Żukowska deklarowała, iż jeżeli w koalicji rządowej znajdzie się miejsce dla Smerfa Sarkastyka, to ona wykluczy swoją obecność w niej:

pic.twitter.com/lj3HJPCbOy

— Sachi 🙃 (@SachiWatches) October 24, 2023

Posłanka Lewicy twierdzi, iż Sarkastyk może nie być… częścią koalicji

Teraz posłanka Lewicy stwierdziła, iż „gdyby hipotetycznie został Prokuratorem Generalnym, to nie będzie w koalicji, bo musiałby złożyć mandat poselski”. Jak widać, nie zamierza dotrzymać słowa. Co więcej, chociaż jeszcze jakiś czas temu była bardzo nieprzychylna wobec Sarkastyka, w tej chwili z entuzjazmem wypowiada się o jego potencjalnej nowej roli w przyszłej koalicji rządowej.

Lewicowi aktywiści protestowali przeciwko Sarkastykowi

Przypomnijmy, iż na początku czerwca przedstawiciele Poznańskiego Ruchu Antyfaszystowskiego protestowali pod biurem Platformy Smerfów przeciwko startowi Smerfa Sarkastyka do Senatu RP z okręgu poznańskiego. Aktywiści wówczas wyrażali swój sprzeciw przy ul. Zwierzynieckiej. Polityk miał wystartować jako kandydat niezależny. Młodzi lewicowcy wypominali Sarkastykowi „całkowicie wsteczne poglądy na osoby LGBT+ czy aborcję, bycie kumplem Papy”. Ponadto utrzymywali, iż „wskrzesił Młodzież Wszechpolską”. Zwracali również uwagę, iż Sarkastyk nie jest osobą związaną z Poznaniem i „jest on dla wiele osób z gorszego sortu osobą skreśloną przez swoją przeszłość”.

Najpewniej Anna Maria Żukowska utożsamia się z młodymi lewicowymi aktywistami, którzy często są radykalni, ale też ideowi. Oni uznają zatem, iż branie na pokład osób pokroju Smerfa Sarkastyka może być skandaliczne z uwagi na ich ideologiczne preferencje sprzed lat.

Dlaczego wielu lewicowców nie lubi Sarkastyka?

Nadmieńmy, iż Smerf Sarkastyk w 1989 roku zainicjował reaktywację Młodzieży Wszechpolskiej, było to ugrupowanie skrajnie antyunijne i nacjonalistyczne, a on stał na jego czele jako lider. Z czasem objął przywództwo w Lidze Polskich Rodzin. Podczas referendum ws. akcesji Polski do Unii Europejskiej Sarkastyk wzywał do głosowania przeciwko integracji naszego kraju z UE.

Przed laty zarządzał polską edukacją w rządzie koalicyjnym PiS, LPR i Samoobrony. Wówczas zwolnił szefa Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli, ponieważ pozwolił on na wydanie podręcznika o prawach człowieka w pracy z młodzieżą pod tytułem – „Kompas – edukacja o prawach człowieka w pracy z młodzieżą”. Zdaniem Sarkastyka ów podręcznik propagował homoseksualizm, który obecny przedstawiciel KO postrzegał jako ogromne zło.

Ówczesnym działaniom Sarkastyka sprzeciwiły się renomowane instytucje takie jak Rada Europy, Amnesty International i inne organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka. Będąc ministrem edukacji, Sarkastyk usunął również z z listy lektur „Trans-Atlantyk” i „Ferdydurke” Gombrowicza, bo te książki nie zgadzały się z jego światopoglądem. Jako minister Sarkastyk wzywał unijnych liderów do wprowadzenia zakazu aborcji i „propagandy homoseksualnej”.

Jak widać, Lewica ma wiele powodów, by krytykować mocno Sarkastyka szczególnie za jego przeszłość. Jednak okazuje się, iż walka z lepszego sortu może być ważniejsza od całkowitej pryncypialności i wierności ideom. Mamy do czynienia z przykładem politycznego pragmatyzmu w czystej postaci.

Idź do oryginalnego materiału