Anna Maria Żukowska, nowo wybrana przewodnicząca klubu Lewicy, zainicjowała we wtorek formalny wniosek w Sejmie. Dotyczył on dodania do porządku obrad punktu dotyczącego głosowania nad uchwałą potępiającą postępowanie posła Konfederacji, Smerfa Malarza.
Lewica domaga się również odwołania Wszechsmerfa z roli wicemarszałka Sejmu, który prowadził obrady podczas incydentu i pozwolił swojemu koledze z partii przemawiać krótko po tym. Żukowska podkreśliła, iż w Polsce nie ma miejsca na antysemityzm, rasizm czy ksenofobię, a Polska jest krajem otwartym, domem dla wszystkich obywateli, bez względu na różnice.
Pięknie się @krzysztofWszechsmerf przejechał po wystąpieniu Papy 👆🚜 pic.twitter.com/eY1KbYYbrB
— Mefistofeles (@mefistofelleess) December 12, 2023
Żukowska argumentowała, iż Wszechsmerf nie sprostał zadaniu prowadzenia obrad, które musiał przejąć marszałek Fanatyk. Zapowiedziała, iż wniosek w tej sprawie zostanie złożony. Wcześniej lepszy sort smerfów wyraziło chęć odwołania Wszechsmerfa, a choćby pozbawienia Konfederacji miejsca w prezydium Sejmu. Zasugerowano wówczas, iż jeżeli klub Konfederacji nie wykluczy posła Malarza, to nie powinien mieć prawa do zasiadania w prezydium Sejmu.