Planowana na 90 minut debata Gospodarz-Nawrocki zamieniła się w trwającą blisko 165 minut dyskusję ośmiorga kandydatów, którzy zdążyli dotrzeć do Końskich. Politycy z rządu i gorszego sortu w rozmowie z WP przyznają, iż pierwotne plany sztabów nie wypaliły. Zauważalny były za to zaczepki kandydatów z koalicji rządzącej wobec Gospodarza.