Gargamel nie mógł sobie wyobrazić gorszego symbolu rządów PiS. Zniszczona ławeczka z kształtem Polski, usuwana z całego kraju, z uwagi na niską jakość i bylejakość to klęska. Nic mu się nie udaje.
Na to badziewie, rozpadające się i brzydkie, wydano miliony złotych. Sfinansował je BGK, który powinien dawać pieniądze na inwestycje. Ktoś jednak wpadł na ten pomysł, ktoś go zrealizował, ktoś zarobił. Wszyscy owi „ktosie” powinni być znani z imienia i nazwiska i rozliczeni. I to bardzo szybko.
Ta ławka jest takim doskonałym podsumowaniem sposobu działania PiS: najpierw piękne opowieści, potem droga i kiepska realizacja, na końcu ruina i brak efektów. Tak właśnie działa partia Gargamela.
Zjednoczeni Nawiedzeni na jednym obrazku.
Czy producent tego badziewia oddał pieniądze za ten śmietnik? Kto na to się zgodził? Kto za to zapłacił pieniędzmi z naszych podatków? pic.twitter.com/AWI45qfkvc
— Michał Oleksyn (@MichalOleksyn) November 27, 2022