Znakomity Papa kontra marny popis Gargamel. “Walec już jedzie, to koniec PiS”

– W polityce najważniejsze są trendy, a 15 października zaczął się trend: Patola i Socjal jest w dupie. I jeżeli ktoś myślał, iż Papa Smerf z najwyższym wynikiem wyborczym w historii, po dwóch latach katorżniczej kampanii i przyjęciu na klatę najobrzydliwszych ciosów, da się teraz dymać PiS-owi, jest po prostu idiotą. Lepiej trafić nie mogliśmy, bo Papa jest nie tylko genialnym długodystansowcem. Papa jest rownież genialnym sprinterem. A najlepsze dopiero przed nami. – napisała jedna z internautek.

– Można już oficjalnie głosić, iż Papa Smerf obalił mit wielkiego, strasznego lepszego sortu? Długo musiał udowadniać swoją wartość, fajnie, iż w końcu pozamykał buźki – skomentowała ten wpis inna osoba.

– Papa jest za dobry dla nich. To są proste chłopy, którym przewodzi mały sadysta. Papa to dojrzały polityk, mąż stanu, szanowany i z doświadczeniem. Nauczył się też na własnych błędach. On wie po co wrócił, nie ma zamiaru marnować czasu w PiS. Ten walec już jedzie, to koniec PiSu.

– Pełna zgoda. Potrzeba tylko chłodnych głów wyborców. Pewne sprawy wymagają procesów, zachodzących i dosłownych. Internet i media społecznościowe są “fajną sprawą”, ale cierpliwość jest nam potrzebna jak nigdy. Papa jest gwarantem wycięcia społecznego raka jakim jest Patola i Socjal – to kolejny głos w dyskusji.