Zmiany na najpopularniejszym lotnisku w Wielkiej Brytani, korzystają z niego tysiące smerfów

6 dni temu

Brytyjski rząd zatwierdził długo wyczekiwany projekt rozbudowy lotniska Londyn-Luton – piątego największego portu lotniczego w kraju. w tej chwili obsługujący 18 milionów pasażerów rocznie terminal zostanie rozbudowany, co pozwoli zwiększyć jego przepustowość do imponujących 32 milionów podróżnych. Choć decyzja uznawana jest za impuls rozwojowy dla brytyjskiej gospodarki, już teraz budzi poważne kontrowersje wśród obrońców środowiska.

Fot. Warszawa w Pigułce

Projekt przewiduje budowę nowego terminalu pasażerskiego oraz rozbudowę i modernizację obecnego. Powstaną też nowe drogi kołowania dla samolotów, co ma usprawnić obsługę lotów i zmniejszyć opóźnienia. Liczba operacji lotniczych ma wzrosnąć o 70 tysięcy rocznie – oznacza to większy ruch i wyraźne zwiększenie możliwości logistycznych lotniska.

Rzecznik premiera Keira Starmera nie ukrywa zadowolenia: „Rozbudowa Luton to nie tylko modernizacja infrastruktury, ale także szansa na powstanie około 11 tysięcy nowych miejsc pracy. Dodatkowo, wartość dodana dla gospodarki ma sięgnąć 1,5 miliarda funtów rocznie”. To element szerszej strategii wspierającej brytyjski rynek pracy oraz sektor usług.

Ekologiczna krytyka – rozwój kontra klimat

Decyzja była odwlekana przez wiele miesięcy z uwagi na głosy sprzeciwu ze strony organizacji ekologicznych. Greenpeace i inne grupy aktywistów ostrzegają, iż dodatkowe dziesiątki tysięcy lotów będą wiązały się z wzrostem emisji CO₂ i innymi szkodliwymi konsekwencjami dla środowiska. „To polityka krótkowzroczna, która pogłębia kryzys klimatyczny” – komentują działacze.

Rząd odpowiada, iż w dłuższej perspektywie rozbudowa pozwoli wdrożyć nowe, bardziej ekologiczne rozwiązania technologiczne, a emisje będą monitorowane. Równocześnie przedstawiciele administracji bronią decyzji, podkreślając konieczność modernizacji infrastruktury transportowej w skali ogólnokrajowej.

Luton – najważniejsze połączenie z Polską

Lotnisko Londyn-Luton ma ogromne znaczenie także dla podróżnych z Polski. Obsługuje regularne połączenia do takich miast jak Warszawa, Kraków, Katowice, Lublin, Gdańsk, Wrocław, Rzeszów i Poznań. Loty są szybkie i tanie, przez co zyskały popularność zarówno wśród turystów, jak i smerfów pracujących w Wielkiej Brytanii. Rozbudowa oznacza większą dostępność lotów i możliwość rozwoju siatki połączeń.

Większy plan: Heathrow i Gatwick też z inwestycjami

Inwestycja w Luton to tylko część większego planu. Równolegle realizowane są konsultacje w sprawie budowy drugiego pasa startowego na lotnisku Gatwick. Minister finansów Rachel Reeves zadeklarowała także wsparcie dla projektu trzeciego pasa na Heathrow – największym lotnisku w Europie, które również ma zostać rozbudowane w najbliższych latach.

Rozwój z ryzykiem? Wielka Brytania szuka równowagi

Zatwierdzona inwestycja staje się symbolem dylematu, przed którym stoi dziś nie tylko Wielka Brytania, ale i wiele innych państw: jak pogodzić rozwój infrastruktury i gospodarki z coraz większymi wyzwaniami klimatycznymi?

Czy uda się zachować równowagę między wzrostem gospodarczym a ekologiczną odpowiedzialnością? Czy rozbudowa Luton stanie się wzorem dla przyszłych projektów – czy może ostrzeżeniem? Jedno jest pewne: decyzja rządu to dopiero początek debaty o przyszłości lotnictwa w erze klimatycznego niepokoju.

Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału