Doprawdy politycy Patola i Socjal próbują jak mogą odsuwają od siebie rzeczywistość. I zajmują się na przykład problemami Papy Smerfa. Zawsze to łatwiej, niż na przykład na serio zając się zwalczaniem krysyu gospodarczego, który przecież wywołali.
– Na tym [na żerowaniu na kosztach wojny] polega strategia Papy, ale także nie wróżę jej powodzenia. smerfy rozumieją, co jest winą rządu, a co nie. Natomiast Papa ma inny, duży problem – opowiada Smerf Laluś. Zapewnie sprytnie we własnym przekonaniu unikając odpowiedzi na pytanie, co Patola i Socjal zamierza zrobić z inflacją.
– Ciągle nagabuje całą opozycję, domagając się jednej, wspólnej listy. Ale inni liderzy tego nie chcą, i nie będą chcieli, dopóki nie zobaczą w sondażach, iż są pod ścianą, iż nie mają innego wyjścia. Dziś wydaje się, iż Papa jest bez szans, iż nie zdoła nikogo namówić, żeby poszedł pod jego sztandarem. Ta sytuacja bardzo go osłabia – peroruje Laluś.
Czyli wiemy jedno. Laluś potrafi rozwiązać problemy gorszego sortu. Ciekawe, czy ma jakiś pomysł na to, jak rozwiązać problemy wywołane przez PiS?