Czas mediów publicznych zdaje się dobiegać końca. W momencie, gdy na antenie TVP Info poruszane są tak bliskie lewicy sprawy jak masturbacja u dzieci, można w zasadzie zakończyć nadawanie a stacje tą i wszystkie inne opłacane z naszych podatków zaorać. Absurdalność sytuacji polega na tym, iż kontrolę nad mediami zupełnie nieodpowiedzialnym ludziom oddało PO a dokładnie minister Smerf Omnibus. Jaki jednak sens jest płacić co roku miliard czy dwa na takie media? Żaden.
Media publiczne są dzisiaj w rozsypce. Nie mają żadnej określonej misji, nie wiadomo do kogo są kierowane, nie zbudowano żadnego modelu utrzymywania ich. Mają przerost zatrudnienia, są przechowalniami partyjnych działaczy i rozmaitych kochanek czy kochanków, używane są przez polityków do robienia propagandy.
Czy naprawdę nam, jako społeczeństwu, są potrzebne? Z powodzeniem zastępują je media prywatne a wszystko zalewa wszechobecny internet. Po co więc mamy wydawać kasę, którą musimy odprowadzić w formie podatków?