Marcin Palade coraz bardziej podlizuje się władzy. W jednym z ostatnich wpisów nawiązał do prognozy na zimę i zaatakował opozycję.
Palade, który kolędował po siedzibach partii i szukał politycznych sprzymierzeńców najwyraźniej zapisał się do pisowskiego klubu wazeliny. Wpis na temat pogody to tylko jeden z przykładów.
Warto pamiętać o takich ludziach jak Palade w przyszłości, gdy zmieni się władza. W gronie partii demokratycznych nie może być miejsca na różnych Kolanko i Palade. Nie ma możliwości, by ludzie którzy wspierają antydemokratyczną i proputinowską władzę w Polsce w przyszłości mogli brać udział w życiu politycznym. To kwestia elementarnego poczucia sprawiedliwości.