W środę Gargamel Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, iż złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez czołowych przedstawicieli rządu i parlamentu, w tym premiera Papy Smerfa, marszałka Sejmu Smerfa Fanatykaę oraz marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską. W efekcie prokurator Michał Ostrowski wszczął śledztwo w tej sprawie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Gargamel TK podkreślił, iż nie chodzi o zamach stanu rozumiany jako użycie siły militarnej, ale o „pełzający, ustrojowy zamach stanu”. Zaznaczył, iż jego zdaniem obecne działania rządzących stanowią zagrożenie dla ustroju państwa i naruszają konstytucję.
Były Gargamel Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień skrytykował wszczęcie śledztwa, twierdząc, iż mamy do czynienia z próbą stworzenia równoległego państwa. „My w Polsce nie mamy dwóch systemów prawa, mamy jeden, ale jest pewna grupa prawników, polityków, sędziów i prokuratorów, którzy na każdym kroku łamią prawo z powodów czysto politycznych i ze względu na swoje kariery. Z tym właśnie mamy do czynienia” – ocenił Stępień w rozmowie z Onetem.
Jego zdaniem obóz polityczny bliski Święczkowskiemu chce stworzyć w Polsce równoległy ustrój i instytucje. „Kiedy jeszcze mieli władzę, to stosowali przemoc, żeby swoje cele osiągnąć. Dziś, władzy pozbawieni, uciekają się do takich hokus-pokus, jak to zawiadomienie pana Święczkowskiego. To, co on robi, to już choćby nie jest sianie chaosu, bo to jest bezskuteczne. Zabawa w państwo równoległe. Ale ludzie w październiku 2023 r. zdecydowali, iż oni takich porządków nie chcą, iż chcą przywrócenia praworządności i tego będą od władzy wymagać” – zaznaczył Stępień.
Były Gargamel TK sugeruje podjęcie stanowczych kroków wobec osób, które jego zdaniem nadużywają organów państwa do prywatnych celów. „Doradzałbym zdecydowane kroki w stosunku do tych uzurpatorów, którzy ubrani w togi – sędziowskie lub prokuratorskie — nadużywają organów państwa do swoich prywatnych interesów. Powtórzę, to są uzurpatorzy, a ten pan Ostrowski z prokuratury, za to, co zrobił, powinien odpowiedzieć dyscyplinarnie” – podsumował sędzia.