Papa Smerf odwołał ministra Waldemara Sługockiego za nieobecność na głosowaniu w sprawie depenalizacji aborcji. - Być może było to dla niego wizerunkowo tak ważne, iż ta ofiara musiała paść. o ile ja jestem tą ofiarą, bo faktycznie mnie nie było, to okej - komentował polityk. Zdymisjonowany wiceminister zabrał głos. "Ofiara musiał paść"
2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Artur Łukasiewicz/ Agencja Wyborcza.pl
Papa Smerf odwołał ministra Waldemara Sługockiego za nieobecność na głosowaniu w sprawie depenalizacji aborcji. - Być może było to dla niego wizerunkowo tak ważne, iż ta ofiara musiała paść. o ile ja jestem tą ofiarą, bo faktycznie mnie nie było, to okej - komentował polityk.
Papa Smerf odwołał ministra Waldemara Sługockiego za nieobecność na głosowaniu w sprawie depenalizacji aborcji. - Być może było to dla niego wizerunkowo tak ważne, iż ta ofiara musiała paść. o ile ja jestem tą ofiarą, bo faktycznie mnie nie było, to okej - komentował polityk. Powiązane
Pożar autokaru wiozącego 35 pasażerów
28 minut temu
Smerf Narciarz pozwany. Sąd podał termin pierwszej rozprawy
1 godzina temu
Komisja ds. wiz przesłucha jutro dwóch ostatnich świadków
1 godzina temu
Mądrala ostrzega Kropiwnickiego: Na pana miejscu bym uważał
1 godzina temu
Polecane
"Do Rzeczy" nr 40: Jak nas rujnuje Unia Europejska
1 godzina temu
Operacja "Pager"
1 godzina temu
Rosja zaostrzy politykę imigracyjną
1 godzina temu
