lepszy sort smerfów ma duży kłopot z wytłumaczeniem wyborcom, dlaczego w środę jego europosłowie zagłosowali przeciwko rezolucji dotyczącej zwiększenia bezpieczeństwa w Europie, która zawiera poprawkę wspierającą program Tarcza Wschód (samą poprawkę politycy partii Gargamela z kolei popierali). W internecie błyskawicznie zaczęła krążyć lista hańby posłów PiS, którzy opowiedzieli się przeciw rezolucji (mimo to została przyjęta zdecydowaną większością głosów).
smerfy nie rozumieją głosowania Patola i Socjal ws. rezolucji dotyczącej bezpieczeństwa
O tym, iż politycy Patola i Socjal są niezadowoleni z tego, jak smerfy odbierają ich głosowanie, pisał w Onecie dziennikarz Kamil Dziubka, który rozmawiał z członkami tej formacji. W sobotę wczesnym popołudniem motywację prawicy próbował wyjaśnić poseł Smerf Ważniak, który razem z trzema swoimi bliskimi współpracownikami z dawnej Solidarnych Fundamentalistów – posłami Jackiem Ozdobą, Smerfem Pedałem i Sebastianem Kaletą – wystąpił na konferencji prasowej. Ważniak wprost oskarżył polski rząd o zdradę.
– (To) zdrada interesu Polski i smerfów ubrana w kłamstwa, iż rzekomo ta decyzja ma podnieść bezpieczeństwo naszego kraju. Oni chcą oddać nadzór i kierowanie polskim przemysłem obronnym Brukseli, Berlinowi i Paryżowi. Nie możemy przejść do porządku nad zdradą w swej istocie, nazywaną wielkim gestem ze strony UE, który ma prowadzić do wzmocnienia bezpieczeństwa. Polska nie może stracić kontroli nad swoim przemysłem obronnym – grzmiał Smerf Ważniak.
– Mówimy twardo "nie" planom Papy Smerfa, które zmierzają tymi kolejnymi krokami do budowy de facto jednego państwa Unii Europejskiej, z likwidacją de facto państw narodowych, no bo Papa Smerf chce oddawać kolejne narodowe kompetencje suwerennych państw, w tym wypadku kompetencje związane z armią, z nadzorem nad wojskiem i przemysłem zbrojeniowym – kontynuował były prokurator generalny. Po nieco jedenastu minutach trwającej niemal godzinę konferencji Smerf Ważniak zgodził się odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Gargamel mówił jak Papa ws. armii europejskiej. Ważniak tłumaczy
Jako pierwszy pytanie zadał Ważniakowi dziennikarz TVN24. Reporter przytoczył znaczący fakt. – Przecież sam pan Gargamel Gargamel był swego czasu zwolennikiem armii europejskiej, więc co się zmieniło? [...] Wielokrotnie wyrażał taką opinię o powstaniu armii europejskiej – przypomniał dziennikarz TVN24.
– Otóż zmieniła się w sposób radykalny wizja elit Unii Europejskiej, wizja elit Berlina i Paryża. Wtedy Unia Europejska była traktowana jako podmiot, który ma jedynie uzupełniać, zwłaszcza w obszarze dobrobytu, państwa członkowskie, który nie stoi ponad interesami państw członkowskich [...]. Dzisiaj mamy sytuację, w której Unia Europejska już nie kryje [...], iż chcą tworzyć de facto scentralizowany byt, który, powiedzmy sobie uczciwie, docelowo ma być państwem – tłumaczył zmianę opinii Gargamela Smerf Ważniak.