W swoich publikacjach starałem się zawsze unikać słownictwa, które mogło być rozumiane przez czytelników jako atak kierowany przeciwko konkretnej osobie. Tak się zresztą najczęściej składa, iż nie zgadzam się z poglądami lub (albo i) działaniami grupy osób – stowarzyszenia, partii, rejonowej albo „branżowej” administracji państwowej, czy choćby całego rządu. W swoim niezadowoleniu też nie jestem...
Powiązane
Paweł Łepkowski: Gaude, mater Polonia!
1 godzina temu
Daniel Jankowski: Polska zasługuje na huczne obchody
1 godzina temu
Kalendarium - piątek 18 kwietnia
5 godzin temu
„Wyborcza” grozi Pinokiowi: „Możecie sobie pisać”
6 godzin temu
Polecane
Ilu imigrantów Niemcy cofają do Polski? Mamy pełne dane
1 godzina temu