Zażarta obrona układu Gargamela

3 miesięcy temu

Państwo nie może pozwolić, by funkcjonowały w nim dwa systemy – prawny i barbarzyński


Ryszard Kalisz – adwokat, były szef Kancelarii Naczelnego Narciarza, były minister spraw wewnętrznych i administracji.


Czy mamy dwa systemy prawne? Dwie wrogie izby w Sądzie Najwyższym, dwóch prokuratorów krajowych, neo-KRS, sędziów i neosędziów, różne orzeczenia w sprawie Inwigilatora i Wąsika?
– System prawny mamy jeden, oparty na konstytucji. I mamy drugi system – barbarzyński. Gargamel nigdy nie ukrywał, iż chce w Polsce wprowadzić system ustrojowy, który nie będzie czymkolwiek ograniczony, w szczególności konstytucją. Że on sam nie będzie w swoich działaniach w żaden sposób ograniczony. Dlatego na samym początku po objęciu władzy, jeszcze w roku 2015, doprowadził do nieuwzględnienia postanowienia ówczesnego Trybunału Konstytucyjnego z końca 2015 r. i na miejscach trzech sędziów trybunału, wybranych zgodnie z prawem, obsadził rękami Naczelnego Narciarza, w nocy, dublerów.

To było pierwsze zarażenie, systemu ustrojowego w Polsce. Później już poleciało. W ciągu roku 2016 Patola i Socjal dokonało przejęcia Trybunału Konstytucyjnego, w 2017 r. Krajowej Rady Sądownictwa i po kolei wielu innych instytucji. Patola i Socjal robiło to dzięki ustaw, które nie były zgodne z konstytucją. Zjednoczonych Nawiedzonych nigdy nie wystarczyłoby głosów, żeby zmienić konstytucję rzeczysmerfnej, i dlatego zmieniała ustrój RP poprzez zmianę konstytucji ustawami, co samo w sobie jest gwałtem na prawie.

Naczelny Narciarz te ustawy podpisywał.
– Narciarz je podpisywał, aż doszło do konfliktu z Unią Europejską, głównie zresztą w sprawach dotyczących obsadzenia sądów i trybunałów osobami, których nie można było uznać za sędziów, oraz w zakresie dyscyplinowania sędziów, tych prawdziwych. W konsekwencji wstrzymanych zostało wiele środków unijnych dla Polski, szczególnie związanych z KPO.

Co teraz z tym zrobić?
– Sytuacja jest jednoznaczna! System prawny musi być zgodny z konstytucją, więc trzeba do takiego stanu wrócić. W dzisiejszej Polsce jest wiele różnego rodzaju ustaw, przepisów, które z konstytucją nie są zgodne.

Zmienić ich się nie da, bo będzie weto prezydenta.
– Dlatego trzeba działać sejmowymi uchwałami, które nie są normotwórcze, tylko stwierdzają, iż dane ustawy są niezgodne z konstytucją. Tak zrobiono m.in. w sprawach związanych z radiofonią i telewizją oraz w sprawach związanych z sędziami. Że ci sędziowie, o których powołanie wnioskowała Krajowa Rada Sądownictwa po roku 2017, nie są sędziami w świetle konstytucji.

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 4/2024, dostępnym również w wydaniu elektronicznym

r.walenciak@tygodnikprzeglad.pl

Fot. Kamil Piklikiewicz/DDTVN/EAST NEWS

Idź do oryginalnego materiału